Jarosław Hampel ma szansę, żeby wywalczyć w sobotę tytuł indywidualnego mistrza Europy. Polak traci do prowadzącego w klasyfikacji generalnej Leona Madsena cztery punkty. Duńczyk jest jednak w znakomitej dyspozycji, a "Mały" nie prezentuje się najlepiej w ostatnich tygodniach. Transmisja z Chorzowa od godz. 20:00 w aplikacji mobilnej i SPORT.TVP.PL oraz od godz. 21:30 w TVP2 i TVP Sport.
Szczegóły transmisji:
Początek (aplikacja mobilna i SPORT.TVP.PL): godzina 20:00
Początek transmisji (TVP2 i TVP Sport): godzina 21:30
Komentator: Rafał Darżynkiewicz
Hampel znakomicie rozpoczął zmagania o tytuł mistrza Europy. W pierwszej rundzie w Gnieźnie wywalczył 17 punktów i zyskał sporą przewagę nad rywalami. W kolejnych rundach w Guestrow i Daugavpils nie było już tak dobrze. Polak nie kwalifikował się do finałów. W Niemczech i na Łotwie świetnie prezentował się Madsen, który nie tylko odrobił stratę, ale też wysforował się na prowadzenie przed ostatnią rundą w Chorzowie.
Na Stadionie Śląskim rywalizacja o zwycięstwo zapowiada się bardzo ciekawie. Szansę na zwycięstwo ma bowiem jeszcze trzeci Robert Lambert. Brytyjczyk, który jest rewelacją cyklu, traci punkt do Hampela i pięć do Madsena.
– Staram się nie myśleć, ile punktów muszę zdobyć w ostatniej rundzie, bo to rodzi presję. Wywalczenie złota jest nadal możliwe, wszystko jest otwarte – stwierdził Lambert.
– Wszyscy pojadą po raz pierwszy na tym torze, dlatego szanse są równe. Będę przygotowywał się tak samo jak do poprzednich rund, nie będę zmieniał zbyt wielu rzeczy. Czuję się szybki w tym momencie sezonu, mam dobry sprzęt i wszystko zależy tylko ode mnie – dodał po chwili.
Walka o utrzymanie
Do walki o podium może włączyć się też Emil Sajfutdinow. Rosjanin w indywidualnych mistrzostwach Europy z każdym kolejnym turniejem zdobywa coraz więcej punktów. Jeśli wygra w Chorzowie może sięgnąć po jeden z medali.
Ciekawie będzie też walka o pozostanie w cyklu. Bilet na starty w kolejnym sezonie zapewni sobie pięciu najlepszych zawodników. Aktualnie na tych miejscach plasują się Madsen, Hampel, Lambert, Sajfutdinow i Mikkel Michelsen. Duńczyk ma jednak tyle samo punktów co Antonio Lindbaeck. Nieznaczną stratę do Skandynawów mają też Vaclav Milik, Kai Huckenbeck i Peter Kildemand.
W zawodach wystartuje czterech Polaków. Oprócz Hampela będą to Krzysztof Kasprzak, Piotr Pawlicki i Kacper Woryna. Ten ostatni dostał "dziką kartę" od organizatorów.
Przewaga Kudriaszowa
W Chorzowie czekają nas więc bardzo ciekawe zawody. Organizatorzy zapowiadają, że na trybunach zasiądzie co najmniej 40 tysięcy fanów żużla. Pierwszy test toru już za nami. W meczu rozegranym 1 września Polska pokonała Resztę Świata 46:44.
Jedynym stałym uczestnikiem sobotniego finału, który wtedy startował był Andriej Kudriaszow. Rosjanin nie zaliczy jednak tego występu do udanych. Zakończył zawody z trzema punktami. Oprócz niego z chorzowskim torem zapoznał się też Woryna.
Lista startowa:
1. Andreas Jonsson (Szwecja)
2. Kai Huckenbeck (Niemcy)
3. Andzejs Lebiediew (Łotwa)
4. Leon Madsen (Dania)
5. Emil Sajfutdinow (Rosja)
6. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
7. Vaclav Milik (Czechy)
8. Josef Franc (Czechy)
9. Andriej Kudriaszow (Rosja)
10. Mikkel Michelsen (Dania)
11. Robert Lambert (Wielka Brytania)
12. Jarosław Hampel (Polska)
13. Piotr Pawlicki (Polska)
14. Kacper Woryna (Polska)
15. Krzysztof Kasprzak (Polska)
16. Peter Kildemand (Dania)
17. Rafał Karczmarz (Polska)
18. Jakub Miśkowiak (Polska)
Następne