{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Nord Stream 2 a Liga Mistrzów. PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock w potrzasku

PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock mają na starcie nowego sezonu Ligi Mistrzów poważny problem. Polskie kluby znalazły się na cenzurowanym po tym, jak zdecydowały się zakleić na koszulkach logo nowego sponsora rozgrywek, spółki Nord Stream 2. Obu grożą kary finansowe, a w najgorszym wypadku – wykluczenie z rywalizacji.
El. ME 2020: Polska – Niemcy w nowej hali w Gliwicach
Sprawa ujrzała światło w sobotę, czyli w dniu pierwszego meczu VIVE w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, a dzień przed premierowym występem Wisły. Początek ma jednak 31 sierpnia.
"Napędzani przez Nord Stream"
Z końcem sierpnia zarządzająca rozgrywkami Europejska Federacja Piłki Ręcznej poinformowała o podpisaniu dwuletniej umowy sponsorskiej z Nord Stream 2. Na jej mocy nazwa oraz logo spółki miały być eksponowane tak na rękawkach strojów rywalizujących w rozgrywkach klubów, jak i bandach otaczających boiska.
Obie strony nie kryły satysfakcji ze współpracy. Ulrich Lissek, jeden z dyrektorów spółki zauważył, że "piłka ręczna odgrywa ważną rolę w Europie Środkowej i Północnej", czyli w rejonach budowy gazociągu. EHF natomiast postawił na hasło: "Liga Mistrzów napędzana przez Nord Stream". Wydawałoby się – umowa jakich wiele. Nie dla VIVE i Wisły...
Kontrowersyjny projekt
Dla polskich klubów kontrakt EHF z nowym podmiotem stanowił problem, bowiem ich sponsorami tytularnymi są Polska Grupa Energetyczna oraz PKN Orlen. Wszystkie trzy to podmioty konkurencyjne. Mowa więc tu o konflikcie biznesowym, ale i... politycznym.
Nord Stream 2 zarządza budową magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Projekt od lat budzi kontrowersje ekspertów, bowiem pomija Ukrainę i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polskę, przez co osłabia ich pozycję i godzi w bezpieczeństwo całego regionu. Gazociąg ma być gotowy do 2019 roku, kiedy to Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska i pozostałe kraje regionu sprzeciwiają się tej inwestycji, ale nie mogą liczyć na wsparcie.
VIVE i Wisła kontra EHF
Mając na uwadze dobro swoich sponsorów, VIVE i Wisła zdecydowały sprzeciwić się decyzji EHF. Kielczanie w sobotnim meczu z Veszprem wystąpili z zaklejonym logiem Nord Stream 2 oraz – ze względu na trwające negocjacje z EHF – PGE. Widać to na poniższym wideo.

Half-time at the @mkbveszpremkc Arena. The Hungarian team leads the score 14:13 against a battling @kielcehandball .
— EHF Champions League (@ehfcl) 15 września 2018
Second half will definitely be on 🔥 🔥.#MOTW #VELUXEHFCL pic.twitter.com/3jaaUVCDS1
Taki sam krok podejmie w niedzielę Wisła, która w meczu ze szwajcarskim Wacker Thun (godz. 18:00) ma zagrać w strojach bez logo Orlenu i nowego sponsora EHF.
Za takie działanie obu klubom grożą kary finansowe, a w najgorszym wypadku nawet wykluczenie z rozgrywek.
Przedstawiciele drużyn interweniowali już w EHF, zwracając uwagę na konflikt branżowy, ale federacja odrzuciła ich argumenty. VIVE w opublikowanym w sobotę oświadczeniu podkreśliło, że "analizuje możliwości podjęcia kroków prawnych, które pozwolą wypracować długofalowe rozwiązanie tej sprawy". Impas jednak trwa.
Solidarność z klubami
Tymczasem wsparcie obu klubom zapewniły PGE i Orlen. – Jako główny sponsor Wisły rozumiemy trudną sytuację klubu w związku ze sponsoringiem Ligi Mistrzów przez Nord Stream 2. Podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne mające na celu ochronę naszej marki w kontekście sponsoringu piłki ręcznej – napisał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Jako główny sponsor @SPRWisla rozumiemy trudną sytuację klubu w związku ze sponsoringiem @ehfcl przez Nord Stream 2. Podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne mające na celu ochronę naszej marki w kontekście sponsoringu piłki ręcznej
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) 15 września 2018
Rzecznik prasowy PGE Maciej Szczepaniuk dodał z kolei: – PGE z zadowoleniem przyjmuje decyzję klubu o zakryciu logo Nord Stream 2. W tej trudnej sytuacji spółka wspiera i będzie wspierać PGE Vive Kielce. Liczymy na to, że europejska federacja podejdzie do sprawy konfliktu branżowego ze zrozumieniem.
#PGE z zadowoleniem przyjmuje decyzję klubu o zakryciu logo Nord Stream 2. W tej trudnej sytuacji spółka wspiera i będzie wspierać klub PGE VIVE Kielce. Liczymy na to, że europejska federacja podejdzie do sprawy konfliktu branżowego ze zrozumieniem.
— Maciej Szczepaniuk (@RzecznikPGE) 15 września 2018
VIVE po wyrównanym spotkaniu przegrało w Veszprem 27:29 (13:14). Mimo porażki trener Tałant Dujszebajew był zadowolony z postawy swojej drużyny, która wystąpiła w mocno okrojonym składzie.
Czytaj więcej nt. piłki ręcznej:
– Anna Wysokińska, była reprezentantka Polski: straciłam serce do piłki
– Posiłki ze Słowenii. Trzeci Dujshebaev w Kielcach
– Patryk Kuchczyński, medalista MŚ, w II lidze. "Zacząłem normalne życie"