Jedenaście lat temu w mistrzostwach Europy Finowie pokonali reprezentację Polski 3:0. Teraz, w czempionacie globu wynik byłby odwrotny, gdyby nie mały przestój biało-czerwonych w drugiej partii. Skandynawowie nie zaprezentowali się tak, jak oczekiwano i przegrali 1:3. Transmisja ze spotkania Iran – Polska w poniedziałek 17 września od godziny 19:00 w TVP Sport (od godziny 20:10 także w TVP1), na SPORT.TVP.PL oraz w aplikacji mobilnej.
Już wiele miesięcy temu, po losowaniu grup mistrzostw świata, wiadomo było, że Finlandii będzie bardzo trudno uzyskać dobry wynik w meczu z Polską. Takie zestawienie wytrącało bowiem z ręki trenerowi Tuomasowi Samuelvuo najważniejszy argument, czyli niekonwencjonalne rozegranie. Tym Finowie mogą "postraszyć" nawet najlepsze zespoły świata. Ale nie Polskę.
Chodzi oczywiście o to, że ich lider, Eemi Tervaportti grał w poprzednim sezonie w Espadonie Szczecin. Był chwalony, ale został doskonale rozpracowany przez każdego polskiego statystyka. Poza tym, asystentem trenera Vitala Heynena jest Michał Gogol, który prowadził Espadon w lidze i zna każdą boiskową tajemnicę Tervaporttiego.
Nic więc dziwnego, że w wyjściowym składzie Suomi na mecz z biało-czerwonymi zabrakło sympatycznego 29-latka. Zastąpił go prawdziwy weteran, pamiętający najlepsze czasy w historii fińskiej siatkówki, czyli czwarte miejsce w mistrzostwach Europy w 2007 roku. Mowa o 40-lentim Mikko Esko. – Nie miało to żadnego znaczenia dla wyniku tego meczu – twierdzi Robert Prygiel, olimpijczyk i uczestnik wspomnianych ME.
– Tervaportti jest dobrym rozgrywającym. Z kolei Esko ma najlepsze lata za sobą, ale ogromne doświadczenie. Obaj są wysokiej klasy zawodnikami, jednak problem nie leżał tego dnia w rozegraniu.
Wtóruje mu 259-krotny reprezentant Polski, Witold Roman. – Warunki fizyczne fińskich siatkarzy nie są tak dobre jak naszych. Co więcej, oni nie mają solidnej, mocnej zagrywki. Kiedy oglądałem sobotni mecz, przyszło mi na myśl, że na takich turniejach są zespoły, które przyjeżdżają, żeby wygrać, ale są też takie, które biorą udział w mistrzostwach... żeby sobie pograć. Finlandia należy do tej drugiej kategorii. Odebrać co swoje, ugrać, co się da. A od silniejszych wziąć to, co ewentualnie zgubią.
W meczu Polaków z Finami na pierwszy rzut oka widać było ogromną liczbę błędów. Biało-czerwoni popełnili ich 27, a rywale o jeden więcej.
– To bardzo dużo i na pewno nie tego od naszych chłopaków wymaga trener Heynen – kręci głową Prygiel. – Trzeba przyznać, że wygrany set przez Finlandię to na dziś najlepszy wynik, jaki mogli osiągnąć, bo nasza reprezentacja jest dużo mocniejsza. Strata punktu byłaby tu niespodzianką.
Również Witold Roman zwraca uwagę na to, że polscy siatkarze mogli sobie pozwolić na nonszalancję jedynie w meczu z takim rywalem jak Finlandia. – Paradoksalnie, przekleństwem dla Finów było to zwycięstwo w drugim secie. Czuli, że wygrana w całym meczu jest raczej poza zasięgiem, ale seta urwać nam mogli. Okazało się jednak, że rozdrażnili lwa! Później zagrywka Michała Kubiaka ustawiła dalszą część meczu.
Kapitan reprezentacji Polski rzeczywiście serwował dobrze, posyłając trzy asy i utrudniając Finom odbiór zagrywki. W sumie w tym elemencie biało-czerwoni zdobyli osiem punktów. Natomiast 19 "oczek" zgromadził Artur Szalpuk – najlepszy w naszej ekipie, podobnie jak podczas spotkania z Kubańczykami. – Na pewno jest innym zawodnikiem niż Michał Kubiak – charakteryzuje go Robert Prygiel, który pracował z Szalpukiem jako trener Czarnych Radom w latach 2015-2016.
– Już w ostatnim sezonie ligowym pokazywał, że doskonale się rozwija, dobrze grał w barwach Trefla Gdańsk. Wyróżnia się szczególnie w ofensywie, czyli ataku i zagrywce. Mimo że jest młody, wykazuje się dużym doświadczeniem w sytuacjach, gdy trzeba zaatakować z wysokiej piłki. Ma wiele wariantów zagrań, które potrafi wprowadzić w życie nawet w trudnych momentach meczu.
Po trzech meczach fazy grupowej w Warnie Polacy zgromadzili komplet (9) punktów i prowadzą w tabeli grupy D. Wyprzedzają Irańczyków, którzy mają identyczny dorobek, ale minimalnie gorszy bilans małych punktów. To właśnie tegoroczni zwycięzcy Igrzysk Azjatyckich będą kolejnymi rywalami zespołu Vitala Heynena.
– Mecz z Iranem będzie starciem o pierwsze miejsce w grupie – przewiduje Witold Roman. – Na razie gra wychodzi im nieźle, będą chcieli wykorzystać szansę. Rywalizacja z nimi będzie najtrudniejsza.
Podobnego zdania jest Prygiel: – Przed mistrzostwami było wiadomo, że w grupie będą się liczyły trzy drużyny: Polska, Iran i Bułgaria. Myślę, że Bułgarzy – w obliczu problemów wewnętrznych i bez Cwetana Sokołowa – nie są tacy mocni. Mają bardzo dobrych środkowych, solidnych skrzydłowych, ale słabszego rozgrywającego i atakującego. Jesteśmy drużyną lepszą. Natomiast Iran to zdecydowanie nasz najmocniejszy rywal. Zmierzymy się w poniedziałek z bardzo dobrą i wymagającą drużyną – kończy radomski szkoleniowiec.
Rafał Bała
Polskie Radio
Następne
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.