Reprezentacja Polski koszykarzy zrobiła w poniedziałek duży krok w stronę awansu do mistrzostw świata. Po zwycięstwie nad Chorwacją (79:74), zawodnicy Mike'a Taylora zajmują trzecie – premiowane awansem – miejsce w grupie J. – Wiemy jak wielkim zespołem są rywale, ale wykonaliśmy kawał dobrej roboty – powiedział kapitan Adam Waczyński.
Była to najważniejsza wygrana w meczu o punkty od kilku lat i to jeszcze z tak renomowanym rywalem. Choć trzeba przyznać, że Chorwaci mają w tych eliminacjach wielkie problemy z organizacją gry. Ale o tym za chwilę.
Dla Polaków był to w praktyce mecz o przedłużenie szans. W piątek w Bolonii przegrali z Włochami (82:101), mimo że długo toczyli wyrównany bój. Trzeba jednak przyznać, że rywale byli niezwykle skuteczni w rzutach z dystansu (65 procent za trzy punkty).
Przy innych rozwiązaniach taktycznych i zamknięciu możliwości rzutów z rogu boiska, można było do tego nie dopuścić, ale to już melodia przeszłości. Mądry Polak po szkodzie.
Wielu bohaterów
– Nie jesteśmy reprezentacją, która ma indywidualności. Musimy stworzyć kolektyw jako zespół – mówił przed tym okienkiem eliminacyjnym Andrzej Pluta, były wybitny reprezentant Polski.
O ile z Włochami zespół za uszy ciągnął A.J. Slaughter, o tyle w konfrontacji z Chorwacją sprawdziły się już słowa Pluty. Liderem punktowym był Adam Waczyński (21), ale swoje dołożyli też Mateusz Ponitka, Slaughter, Kamil Łączyński i przede wszystkim Adam Hrycaniuk.
To na pozycji środkowego mieliśmy największy kłopot. Włosi w piątek zdominowali walkę pod tablicami, mimo że grali bez klasycznego centra. Była obawa, że Chorwaci, którzy mają w składzie wysokich graczy z Ivicą Zubacem (216cm) i Ante Ziziciem (213cm) na czele, również zmiażdżą nas pod koszem.
Nic bardziej mylnego. Hrycaniuk grał mądrze i zostawił serce na boisku. Zdobył 14 punktów i miał dziewięć zbiórek. Był to jeden z jego najlepszych meczów w kadrze. Nie można też zapominać o Krzysztofie Sulimie, który dawał pożyteczne zmiany.
Pod koszem prezentowaliśmy się bardzo dobrze, mimo wielu absencji. Damian Kulig, Maciej Lampe, Jakub Wojciechowski, Przemysław Karnowski, Adam Łapeta – ci zawodnicy z różnych powodów nie mogli zagrać.
– Trzeba było być czujnym przez 40 minut i robić swoje. Wszyscy podkoszowi wykonali wielką pracę, tak samo jak obwodowi. W ogóle to zwycięstwo jest ukoronowaniem zaangażowania wszystkich zawodników – przyznał Hrycaniuk.
– Nie brakowało zwątpienia w nasz zespół, dlatego chcieliśmy udowodnić niedowiarkom, że warto nam kibicować i podziękować tym, którzy w nas wierzyli – dodał.
Kłopoty rywali
Chorwaci w tym oknie przegrali dwa mecze – także z Litwą (83:84). Bałkańskie media uważają, że zespół Drażena Anzulovicia nie ma już szans na awans. Choć w teorii to wciąż możliwe, brak wiary spowodowany jest tym, że w kolejnych spotkaniach najpewniej nie zjawią się gracze z NBA.
Tylko, że Chorwaci w tych eliminacjach nie tworzą drużyny. Bojan Bogdanović bierze się za rozgrywanie, Dario Sarić często gra indywidualnie, a Zubac i Zizic nie byli odpowiednio wykorzystani pod koszem.
Zlepek indywidualności, bez drużyny – tak można w skrócie opisać reprezentację Chorwacji. W takim wypadku trzeba zadać pytanie czy brak gwiazd będzie ich minusem? Przekonamy się w lutym przyszłego roku, gdy zagramy z nimi na wyjeździe.
Droga do Chin
Kadra koszykarzy tylko raz w historii zagrała na mistrzostwach świata – w 1967 roku w Urugwaju legendarna reprezentacja Witolda Zagórskiego zajęła piąte miejsce. Teraz jest szansa na historyczny awans, po 52 latach.
Z grupy J awansują trzy zespoły. Litwa ma już zapewnioną promocję, Włosi są bardzo blisko, a o trzecie miejsce walczą Polska, Węgry, Holandia i Chorwacja. Biało-czerwoni są w dobrej sytuacji, bo mają lepszy bilans z Węgrami i przed sobą kluczowy dwumecz z Holandią.
Tylko że nawet dwa zwycięstwa z Oranje mogą nie dać awansu. Ważne będzie też zwycięstwo z Włochami lub Chorwacją. W przypadku porażki z tymi drugimi, ważne będzie, by przegrać mniej niż pięcioma punktami, żeby mieć lepszy bilans.
Terminarz eliminacji MŚ (transmisje w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji):
29 listopada 2018: Holandia – Polska
2 grudnia 2018, godz. 20:15 (ERGO ARENA, Gdańsk): Polska – Włochy
22 lutego 2019: Chorwacja – Polska
25 lutego 2019: Polska – Holandia
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.