Kolejny gol Roberta Lewandowskiego nie jest już w Niemczech żadnym zaskoczeniem, nawet jeśli został strzelony z rzutu karnego. Polak zebrał solidne noty w mediach, które są pod wrażeniem doskonałego startu sezonu Bayernu pod wodzą Niko Kovaca.
Siedem meczów, siedem zwycięstw, 19 goli strzelonych i tylko dwa stracone – to bilans Bayernu pod rządami nowego trenera. Schalke jest na drugim biegunie – z czterema porażkami w czterech kolejkach Bundesligi zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
– Zachwialiśmy się na początku, ale potem do końca meczu graliśmy solidnie – powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Domenico Tedesco. Solidność na niewiele się jednak zdała, bo goście wygrali po dwóch golach ze stałych fragmentów gry. A Tedesco poza słabą grą musiał się jeszcze uporać z niepokornym Franco Di Santo, który nie rozumiał zdjęcia z boiska i wdał się z trenerem w burzliwą dyskusję przy linii.
– Był głośny i wyszczekany. Powiedziałem mu, żeby się uspokoił. Wszystko już sobie wyjaśniliśmy – zapewnił szkoleniowiec. Di Santo szybko się zreflektował i publicznie przeprosił trenera, kolegów i kibiców za pośrednictwem Instagrama i Twittera.
Franco Di Santo, ofensywny zawodnik Schalke, który nie strzelił gola od lutego, pyskuje do trenera, który zdjął go po godzinie beznadziejnej gry z Bayernem. Spora bezczelność.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) 22 września 2018
Vor allem möchte ich mich bei meinem Trainer, meinen Mitspielern und den Fans von diesem großen Verein entschuldigen. (Mehr ⬇️) @s04 pic.twitter.com/Xz2bg8657S
— Franco Di Santo (@fdisanto9) 22 września 2018
– Di Santo powinien wziąć przykład z Lewandowskiego, który z pokorą przyjął zmianę – powiedział po meczu, w studiu telewizji Sky dyrektor sportowy Schalke, Christian Heidel. Polak opuścił boisko w 79. minucie, ale do tego czasu tryskał dobrym humorem. Jak zresztą od początku sezonu. Widać, że puścił już w niepamięć nieudaną próbę odejścia z klubu i szybko znalazł nić porozumienia z nowym trenerem. Pod jego wodzą strzelił osiem goli w siedmiu meczach. Został też pierwszym piłkarzem w historii Bundesligi, który zdobywał bramki w sześciu kolejnych meczach przeciw Schalke.
6 – Robert Lewandowski is the first ever player to score in 6 successive Bundesliga games against FC Schalke 04. Striker. @FCBayernEN #S04FCB
— OptaFranz (@OptaFranz) 22 września 2018
Royal Blue for breakfast, lunch and dinner 🍽️@lewy_official has now scored in our last SIX meetings with Schalke! ⚽#S04FCB pic.twitter.com/NLzGILrXSg
— FC Bayern English (@FCBayernEN) 22 września 2018
Co ciekawe, Kovac też musiał zmierzyć się ze złością swojego piłkarza. Decyzję o zmianie źle przyjął Franck Ribery. – Nie, nie był zły. Powiedziałem mu, że zagrał świetne spotkanie, a zmieniający go Serge Gnabry też chce trochę pograć. Jesteśmy jedną drużyną, wszystko jest w porządku – powiedział po meczu Chorwat, który miał do swojej drużyny pretensje o... za małą liczbę zdobytych bramek.
– Widzieliśmy bardzo, bardzo dobre spotkanie. Dominowaliśmy przez 90 minut i stworzyliśmy sobie wiele okazji. Szkoda tylko, że ich nie wykorzystaliśmy. Muszę pochwalić cały zespół. Za grę w ataku, ale i w obronie. Gdy tylko traciliśmy piłkę szybko ją odzyskiwaliśmy – ocenił.
"Lewy" na "tróję"
Bayern strzelał gole po rzucie rożnym i karnym, a mógł jeszcze po wolnych – David Alaba w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę, a w drugiej jego uderzenie doskonale obronił Ralf Faehrmann. – Nie możemy tracić goli po stałych fragmentach przeciw Bayernowi. To nasza wina. Wiadomo, że z ich stylem gry, gdy tylko trafią, to potem już nie oddadzą piłki – narzekał bramkarz Schalke.
Faehrmann i stoper Matija Nastasić dostali najwyższe noty spośród piłkarzy Tedesco od "Bilda" – trzy w skali 6-1. Również "trójkę dostał Lewandowski. Wyżej oceniono Jamesa Rodrigueza i obrońców: Alabę, Matsa Hummelsa i Joshuę Kimmicha. "Trójkę" "Lewemu" wystawiły również "Tageszeitung" i "Abendzeitung Muenchen".
"Może spać spokojnie. Udowodnił, że jest mistrzowskim strzelcem. Oddał zdecydowany, płaski strzał z jedenastu metrów. Bramka to bramka, niezależnie od tego, że to był rzut karny. Liczy się cel" – napisało o występie Polaka "Sueddeutsche Zeitung".
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.