SSC Napoli pewnie wygrało na wyjeździe z Torino 3:1 (2:0) w meczu 5. kolejki włoskiej Serie A. Dwa gole strzelił Lorenzo Insigne. Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński zaczęli mecz na ławce, a w drugiej połowie na boisko wszedł tylko ten drugi.
Pierwszy gol padł już w 4. minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłka odbijała się między obrońcami Torino niczym w pinballu aż wreszcie wpadła pod nogi Insigne, który skrzętnie to wykorzystał.
W 20. minucie było 0:2, a podanie Mertensa bardzo ładnie wykończył Simone Verdi. Był to jego pierwszy gol w barwach Napoli. Gospodarze nie byli w stanie zagrozić bramce Davida Ospiny z akcji, ale udało im się strzelić gola z rzutu karnego po wejściu Sebastiano Luperto.
Zieliński wszedł z ławki w 54. minucie, a pięć minut później padł trzeci gol dla gości. Insigne udanie dobił strzał Jose Callejona, po którym piłka odbiła się od słupka. Później na boisku nie działo się już wiele – Napoli było zadowolone z prowadzenia, a Torino nie umiało mu zagrozić.
Po pięciu spotkaniach zespół Carlo Ancelottiego jest wiceliderem z 12 punktami.