Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Elverum Handball – Orlen Wisła Płock 28:30: druga wygrana płocczan

Przed tygodniem, w pierwszej serii spotkań Nafciarze pokonali Wacker Thun 34:24 i zostali liderem tabeli. Do niedzielnego starcia z Elverum także przystępowali w roli faworytów, choć wiadomo było, że będzie to mecz trudniejszy niż ten ze Szwajcarami.

PIERWSZA POŁOWA:
W pierwszych minutach spotkania w roli głównej wystąpił Dan-Emil Racotea. Rumun najpierw efektownym rzutem z drugiej linii otworzył wynik, chwilę później otrzymał żółtą kartkę i... jeszcze w tej samej akcji obronnej został wykluczony na dwie minuty.

Agresywna gra w obronie przyniosła jednak efekty. Płocczanie nie pozwolili gospodarzom przejąć inicjatywy. Przez większą część pierwszej połowy prowadzili jednym trafieniem.

W grze wicemistrzów Polski coś zacięło się jednak tuż przed przerwą. Dwukrotnie wykluczenie zarobił Renato Sulić. Kontry nie wykorzystał z kolei Przemysław Krajewski. W efekcie to Norwegowie schodzili na przerwę z prowadzeniem 15:13.

DRUGA POŁOWA:
Od początku drugiej połowie płocczanie zdecydowanie lepiej prezentowali się w ofensywie. Znakomitymi rzutami z drugiej linii popisywał się Jose Guilherme de Toledo, skuteczny był też Ondrej Zdrahala.

W końcówce kilka ważnych interwencji zaliczył Adam Borbely, a Wisła wyszła na pierwsze w tym spotkaniu trzybramkowe prowadzenie (28:25).

Ostatecznie wicemistrzowie Polski wygrali 30:28 i po dwóch kolejkach są jedynym zespołem w grupie D z kompletem punktów.

Liga Mistrzów, grupa D, 2. kolejka:

Elverum Handball – Orlen Wisła Płock 28:30 (15:13)
Najwięcej goli: dla Elverum – Sigvaldi Gudjonsson 9, Tine Poklar 5, Alexander Westby 4; dla Wisły – Michał Daszek 6, Lovro Mihić 4, Dan-Emil Racotea, Igor Źabić, Jose Guilherme de Toledo – po 3

Czytaj więcej:
– Poezja! Kapitalny rzut dał zwycięstwo w Lidze Mistrzów
– PGE i Orlen pokryją kary VIVE i Wisły za zakrycie logo Nord Stream 2
– Z boiska do klatki. Były reprezentant Polski będzie walczył w MMA