Przed siatkarzami reprezentacji Polski trzecia faza mistrzostw świata. W dwóch meczach decydujących o awansie do półfinału biało-czerwoni zmierzą się z Włochami i Serbią. – Ostatnia faza turnieju to zawsze sama przyjemność – zapewnił Jakub Kochanowski. Optymizmu nie tracą też pozostali kadrowicze, zdaniem których Polska na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w tych mistrzostwach!
Poniedziałkowe losowanie trzeciej rundy turnieju postawiło na drodze drużyny prowadzonej przez Vitala Heynena gospodarzy oraz – po raz drugi w turnieju – Serbów. Tym samym biało-czerwoni uniknęli starć z teoretycznie silniejszymi reprezentacjami Rosji i Stanów Zjednoczonych.
Zdaniem kapitana polskiej kadry, Michała Kubiaka, losowania nie można oceniać jednak jako szczególnie udanego.
– To nieistotne. Losowanie było, jakie było. Wszystkie pozostające w turnieju zespoły są na podobnym poziomie – powiedział doświadczony przyjmujący. – Jeśli będziemy grać dobrą siatkówkę, nie powinniśmy się obawiać nikogo. Na pewno jako zespół nie powiedzieliśmy jeszcze w MŚ ostatniego słowa – dodał.
Kubiak, który w ostatnich dniach zmagał się z chorobą, zdradził także, że z jego zdrowiem z każdym dniem jest coraz lepiej.
– Rodzice tak mnie wychowali, żeby nigdy się nie poddawać i zawsze walczyć do końca. Jestem na antybiotyku. Ten antybiotyk działa, więc powiedziałem trenerowi jasno i wyraźnie, że jestem gotowy w każdym momencie – zapewnił Michał.
W podobnym tonie jak Kubiak, o rywalach biało-czerwonych w trzeciej fazie mistrzostw wypowiedział się Paweł Zatorski. Choć doświadczony libero przyznał, że "na papierze" Włosi i Serbowie to drużyny mocniejsze od reprezentacji Polski.
– Marzyliśmy o miejscu w najlepszej "szóstce". Teraz marzymy o tym, żeby agresywnie grać w kolejnych spotkaniach. Jeśli to się uda, to ta gra co prawda nie zapewni nam zwycięstwa, ale na pewno pozwoli podjąć walkę z teoretycznie mocniejszymi rywalami, których mamy w grupie – powiedział Zatorski.
– Dwie pierwsze fazy turnieju nauczyły nas, że musimy grać na 150 procent zaangażowania. Tylko wtedy jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie – dodał.
Najwięcej optymizmu przed zaplanowanymi na czwartek i piątek meczami zachował Jakub Kochanowski, który odniósł się także do zarzutów, że na zakończenie drugiej rundy grupowej Serbowie "podłożyli się" biało-czerwonym.
– Ciężko powiedzieć czy im się chciało, czy nie. Ale nawet jeśli Serbom bardzo zależało na zwycięstwie, to z tak grającą Polską nie mieliby zbyt szans! Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie– powiedział.
Kochanowski dodał także, że choć w meczu z Włochami to gospodarzom będą sprzyjać trybuny, rywalizacja w tej fazie mistrzostw będzie dla biało-czerwonych znakomitym przeżyciem.
– Ostatnia faza turnieju zawsze jest samą przyjemnością. Nie potrzebna żadnych dodatkowych motywacji. Wszystkie drużyny pokazują swoją najlepszą dyspozycje. Mam nadzieje, że my też pokażemy – zakończył.
Terminarz trzeciej fazy turnieju w "polskiej" grupie:
GRUPA J
26 września, 21:15: Włochy – Serbia
27 września, 20:30: Polska – Serbia (transmisja w TVP)
28 września, 21:15: Włochy – Polska (transmisja w TVP)
Następne