AS Monaco po raz kolejny przegrało w lidze francuskiej. Tym razem zespół Leonardo Jardima przegrał na wyjeździe z AS Saint-Etienne 0:2 (0:1). To sprawia, że drużyna, która jeszcze niedawno walczyła o mistrzostwo kraju, plasuje się obecnie na 18. pozycji w tabeli.
Monaco po raz kolejny zagrało słabo przede wszystkim pod kątem taktycznym. Linia obrony klubu z Księstwa zostawiała sporo miejsca rywalom przez dezorganizację. Brakowało zgrania, synchronizacji, słowem – panował chaos.
W tym doskonale odnaleźli się zawodnicy Saint-Etienne, szczególnie Wahbi Khazri. Tunezyjski pomocnik dwukrotnie trafił do bramki Diego Benaglio, wykorzystując pogubienie obrony Monaco. Pomogło to szczególnie przy pierwszym golu, kiedy ani Kamil Glik, ani Kevin N'doran nie kryli w polu karnym atakujących gospodarzy.
W następnej kolejce Monaco zmierzy się z Rennes. Wcześniej piłkarzy Jardima czeka jeszcze trudna potyczka w Lidze Mistrzów z Borussią Dortmund (w pierwszej kolejce zespół z Ligue 1 przegrał z Atletico 1:2).