Brazylia pierwszym finalistą mistrzostw świata w siatkówce. Wicemistrzowie sprzed czterech lat bez większych problemów pokonali w sobotę Serbów 3:0 (25:22, 25:21, 25:22) i po raz szósty w historii, a piąty z rzędu zagrają o złoto. O godz. 21:15 Polacy zmierzą się z Amerykanami w drugim półfinale. Transmisja spotkania w TVP1, TVP Sport, na SPORT.TVP.PL i w aplikacji.
BOHATER MECZU: Lucas Saatkamp
Choć w trakcie zawodów wygląda na znudzonego, a po zdobytych punktach nie okazuje zbytniej radości, to jest czołowym środkowym świata. W sobotę był królem siatki. Zdobył 10 punktów, kończąc przy tym wszystkie siedem ataków. Drugiego seta rozstrzygnął praktycznie w pojedynkę.
He did it not once, but twice!
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) 29 września 2018
Brazil’s 🇧�🇷 @volei #16 Lucas Saatkamp shut the door two times in a row on Serbia’s 🇷🇸 @ossrb #20 Srecko Lisinac.
The Brazilians lead 2-0 in the 1st semifinal of the #FIVBMensWCH.
More info: https://t.co/PRQBExJ9sW#volleyballWCHs#volleyball pic.twitter.com/JkDiDLWrxz
PRZEBIEG MECZU:
1:0 (25:22). Brazylijczycy rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Na pierwszą przerwę techniczną zeszli wygrywając 8:4, a podczas drugiej prowadzili 16:11. Serbowie dopiero wtedy włączyli się do rywalizacji. Cztery punkty zdobyte z rzędu pozwoliły im wrócić do gry, ale rywale trzymali rękę na pulsie. W końcówce błędy indywidualne Serbów rozstrzygnęły losy seta.
2:0 (25:21). Wyrównana walka do stanu 15:15, a następnie "odjazd" Brazylijczyków, którzy dzięki znakomitej grze blokiem zdobyli cztery punkty z rzędu. Na siatce fenomenalnie spisywał się Lucas, który dwukrotnie w pojedynkę zatrzymał Srećko Lisinaca. Serbowie w pogoń rzucili się dopiero przy stanie 18:23, ale nawet trzy punkty zdobyte z rzędu nic nie zmieniły.
3:0 (25:22). Będący pod ścianą Serbowie rozpoczęli seta od prowadzenia 3:0. Brazylijczycy straty odrobili jednak sprawnie, by po chwili... znów pozwolić rywalom na zbudowanie trzypunktowej przewagi. Taka sytuacja powtórzyła się później jeszcze raz, gdy Serbowie wyszli na prowadzenie 15:12. Wtedy nastąpił przełom – Brazylijczycy zdobyli cztery punkty z rzędu, a w wyrównanej końcówce partii zachowali chłodną głowę.
CO DALEJ?
Serbowie w niedzielę wystąpią o godz. 17:00 w meczu o brązowy medal. Finałowe spotkanie z udziałem Brazylijczyków zaplanowane jest na godz. 21:15. Transmisja obu meczów w TVP1, TVP Sport, na SPORT.TVP.PL oraz w aplikacji.
BRAZYLIA – SERBIA 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)
Brazylia: Douglas Souza 11, Lucas Saatkamp 10, Wallace De Souza 9, Mauricio Souza 9, Luiz Felipe Fonteles 8, Evandro Guerra 5, Bruno Rezende 3, William Arjona 1 oraz Lucas Loh, Thales Hoss (libero), Maique Reis Nascimento (libero)
Serbia: Aleksandar Atanasijević 16, Uros Kovacević 14, Marko Ivović 10, Marko Podrascanin 5, Srećko Lisinac 3 oraz Nikola Jovović, Neven Majstorović (libero), Nikola Rosić (libero), Drazen Luburić, Petar Krsmanović
Następne
0 - 3
KS DevelopRes Rzeszów
0 - 3
PGE Grot Budowlani Łódź
1 - 3
Itas Trentino
1 - 3
Cucine Lube Civitanova
2 - 3
UNI Opole
0 - 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 - 1
Valsa Group Modena
3 - 1
Allianz Milano
3 - 1
Cisterna Volley
1 - 3
Gas Sales Bluenergy Piacenza
3 - 1
LOTTO Chemik Police
3 - 0
Metalkas Pałac Bydgoszcz
3 - 1
MOYA Radomka Radom
1 - 3
ITA TOOLS STAL Mielec
3 - 1
Mint Vero Volley Monza
1 - 3
KS DevelopRes Rzeszów
0 - 3
PGE Grot Budowlani Łódź
1 - 3
Metalkas Pałac Bydgoszcz
16:30
ŁKS Commercecon Łódź
17:00
#VolleyWrocław
16:00
Gas Sales Bluenergy Piacenza
16:00
Cucine Lube Civitanova
16:00
Itas Trentino
16:00
Sir Susa Vim Perugia
18:30
Gas Sales Bluenergy Piacenza
18:30
Cucine Lube Civitanova
18:00
Halkbank Ankara
4:30
Turcja
8:00
Polska
11:30
Belgia
15:00
Japonia
17:00
Włochy
20:00
Serbia
20:30
Brazylia
23:30
Kanada
0:00
Niemcy
8:00
Tajlandia
11:30
Polska
20:00
Dominikana