{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Piłka nożna 6-osobowa: Polska – Niemcy. Biało-czerwoni przegrali w finale MŚ

Polska po emocjonującym meczu przegrała z Niemcami 0:1 (0:0) w finale MŚ w piłce 6-osobowej rozegranym w Lizbonie. Biało-czerwoni pokazali się jednak w tym spotkaniu z bardzo dobrej strony i niewiele brakowało im do końcowego sukcesu.
Wielki sukces Polaków. Zagrają o złoto w finałach mistrzostw świata
Od początku w niesamowitym tempie mecz rozgrywali biało-czerwoni. Szybko przejęli kontrolę w tym spotkaniu. Uważna gra w obronie reprezentacji Niemiec nie pozwoliła jednak przez długi czas na dojście do dogodnych pozycji strzeleckich. W pierwszej połowie strzałami z dystansu próbowali zaskoczyć bramkarza rywali Krzysztof Elsner, czy Mateusz Gliński – jednak bezskutecznie. Do przerwy utrzymał się zatem bezbramkowy remis.
Druga połowa była niesamowitą wymianą ciosów. Rozpoczęło się od mocnego uderzenia Niemców. Po strzale Dominica Reinolda piłka zatrzymała się na słupku polskiej bramki. Polacy jednak szybko się otrząsnęli i świetnym strzałem popisał się znów Gliński.
Niemcy jednak nie dali się zepchnąć do defensywy i stworzyli kolejną doskonałą okazję bramkową. Nie wykorzystali jednak sytuacji sam na sam z Mateuszem Łysikiem. W odpowiedzi minimalnie obok bramki strzelił Mariusz Milewski, a chwilę później Gliński z rzutu wolnego trafił w słupek.
W 32. minucie Niemców uratował bramkarz, który najpierw obronił dwa strzały Polaków, a przy dobitce uratował go obrońca.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą – brzmi stare piłkarskie powiedzenie. Tym razem okazało się prawdziwe przy akcji Niemców z 36. minuty spotkania. Niklas Kuhle przedryblował przez pół boiska i zmieścił piłkę w siatce obok bezradnie interweniującego Łysika.
Mimo szalonych ataków w końcówce spotkania – Polakom nie udało się odrobić straty jednego gola i to Niemcy zostali mistrzami świata.
Polska – Niemcy 0:1 (0:0)
0:1 – Niklas Kuhle 36'