Polscy siatkarze obronili tytuł mistrzów świata. W decydującym meczu ograli Brazylię 3:0. Sukcesu nie byłoby bez świetnie dysponowanego Bartosza Kurka. 30-latek był w czołówce zestawień najlepiej punktujących, serwujących czy blokujących. – Czułem się bardzo dobrze od początku przygotowań. Wiedziałem, że drużyna idzie w dobrym kierunku – stwierdził po zakończeniu spotkania w rozmowie z Aleksandrą Rajewską.