Serie A: Sampdoria Genua – SPAL. Kapitalny wolej Polaka przyczynił się do wygranej

Marcin Nowak

Sampdoria Genua wygrała na własnym boisku ze SPAL 2:1 (1:1) w meczu 7. kolejki włoskiej Serie A. Przepięknego gola w tym meczu strzelił dla gospodarzy polski pomocnik – Karol Linetty.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

"Rewolwerowiec" Piątek. Skuteczniejszy niż Neymar, Messi, Ronaldo...

WARTO WIEDZIEĆ:

W poprzednim sezonie w meczach pomiędzy obiema drużynami bilans był remisowy. W grudniu 2017 Sampdoria wygrała u siebie 2:0, a w maju tego roku lepszy okazał się SPAL, który zwyciężył 3:1.

BOHATER MECZU: Fabio Quagliarella

35-letni napastnik był zmorą SPAL w tym meczu. Doświadczony Włoch co chwila nękał Alfreda Gomisa strzałami i siał spustoszenie w szeregach obrony gości. Co prawda nie udało mu się wpisać na listę strzelców, ale dwukrotnie idealnie asystował kolegom z drużyny, dzięki czemu Sampdoria zdołała odwrócić losy meczu. W 76. minucie został zmieniony przez Dawida Kownackiego.

JAK PADŁY GOLE?

21' (0:1) – Manuel Lazzari uderzył zza pola karnego. Bramkarz Sampdorii Emil Audero zamiast złapać piłkę po - jak wydawało się – niegroźnym strzale – wypuścił ją z rąk przed siebie. Natychmiast do futbolówki dopadł Alberto Paloschi i z bliskiej odległości umieścił ją w siatce.
25' (1:1) – Dośrodkowanie w pole karne SPAL, gdzie głową do wbiegającego Karola Linettego zgrał Fabio Quagliarella. Polski pomocnik nie zastanawiał się ani chwili i huknął z całej siły z pierwszej piłki z woleja, a ta wpadła do siatki rywali tuż przy słupku.
60' (2:1) – Najpierw na bramkę SPAL uderzał Quagliarella, ale Alfred Gomis zdołał odbić strzał. Piłka wróciła jednak do Włocha, który podał ją do Gregoire Defrela, a Francuz wykorzystał 100-procentową okazję. To już piąty gol Defrela w tym sezonie dla Sampdorii.

JAK MOGŁY PAŚĆ?

12' – Quagliarella umieścił piłkę w siatce SPAL, ale sędzia odgwizdał spalonego. Po krótkiej analizie VAR – decyzja pozostała niezmieniona.
33' – Tym razem bramkarza gości próbował zaskoczyć Dennis Praet. Jednak po strzale z powietrza Belga piłka przeleciała nad poprzeczką.
51' – Quagliarella znów szarżował w polu karnym SPAL. Włoch oddał strzał celny z ostrego kąta, ale na posterunku był bramkarz gości – Gomis.
78' – W polu karnym SPAL zatańczył z piłką Defrel, ale jego strzał był zbyt lekki, by zaskoczyć Gomisa.

Karol Linetty odbiera od kolegów z Sampdorii gratulacje po pięknym golu ze SPAL (fot. Getty)

OCENY POLAKÓW:

Thiago Cionek (SPAL)

Co najwyżej przeciętny występ 32-letniego obrońcy SPAL. Nie zawinił przy żadnym golu dla Sampdorii, ale też nie pomógł swoim kolegom w znaczący sposób. Bardzo często ogrywany przez Quagliarellę i kompletnie niewidoczny w ofensywie.

OCENA SPORT.TVP.PL – 5 (w skali 1–10)

Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua)

Pewny występ w obronie 26-letniego piłkarza z Poznania. Raz po ładnym rajdzie prawą stroną zameldował się w polu karnym SPAL, ale nie zdołał przebić się przez defensywę rywali.

OCENA SPORT.TVP.PL – 7 (w skali 1–10)

Karol Linetty (Sampdoria Genua)

Bardzo dobry występ w środku pola 23-letniego wychowanka Lecha Poznań. Sampdoria prowadziła grę w tym meczu głównie dzięki świetnej postawie linii pomocy – w tym też zawodnika reprezentacji Polski. Swój świetny mecz Linetty okrasił też przepięknym golem z woleja.

OCENA SPORT.TVP.PL – 8 (w skali 1–10)

Dawid Kownacki (Sampdoria Genua)

Młody napastnik zmienił bohatera tego spotkania – Quagliarellę w 76. minucie spotkania. 21-latek nie był jednak w stanie odcisnąć swojego piętna w tym meczu. Zagrał zbyt krótko, by ocenić jego występ pozytywnie bądź negatywnie.

OCENA SPORT.TVP.PL – brak