| Piłka ręczna / Europejskie puchary
Choć Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) oraz PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock blisko dwa tygodnie temu zawarły porozumienie ws. Nord Stream 2, to konflikt nie został zażegnany. We wtorek EHF wznowił postępowanie przeciw polskim klubom. Te czekać mogą kolejne kary finansowe.
Polityka w sporcie
Sprawa zaczęła się niemal miesiąc temu, gdy VIVE i Wisła w inauguracyjnych meczach Ligi Mistrzów zdecydowały się zakryć na koszulkach logotyp sponsora rozgrywek, Nord Stream 2. Kluby chciały w ten sposób pozostać lojalne z działającymi w tej samej branży własnymi sponsorami – PGE SA i PKN Orlen.
O dostrzeżenie w tym sporze macek polityki nie trudno. Nord Stream 2 zarządza budową magistrali gazowej łączącej Rosję i Niemcy na dnie Morza Bałtyckiego. Projektowi głośno sprzeciwiają się m.in. Polska i USA, bowiem zagraża on bezpieczeństwu energetycznemu Europy Środkowo-Wschodniej. Dla państwowych spółek, takich jak PGE SA i PKN Orlen, to też zagrożenie biznesowe.
Nic więc dziwnego, że decyzja VIVE i Wisły spotkała się z aprobatą obu spółek, jak i szefostwa rozgrywek Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce, których głównym sponsorem jest... inna spółka sektora energetycznego, PGNiG. 21 września władze EHF ukarały jednak kluby grzywnami.
Kompromis... na chwilę
PGE SA i PKN Orlen niemal natychmiast podjęły decyzję o wsparciu obu klubów. – Mamy taki cel, by klub nie doznał szkody finansowej w związku z zakryciem logo i w związku z dodatkowymi kosztami strojów – mówił w rozmowie ze SPORT.TVP.PL rzecznik PGE SA Maciej Szczepaniuk.
Spór miał mieć swój finał: spółki zobligowały się pokryć kary, a EHF przystał, by VIVE i Wisła występowały w rozgrywkach w strojach bez logotypu Nord Stream 2. Z ich koszulek zniknąć miały również reklamy PGE SA i PKN Orlen. Te dwie zastąpiły kolejno Lumi i Verva – produkty obu spółek – a w miejsce Nord Stream 2 pojawiło się logo fundacji PLAN International.
Jednocześnie reklamy Nord Stream 2 pozostały obecne w trakcie meczów w halach: na okalających boisko bandach, banerach oraz plakatach. Jak mówił wówczas Szczepaniuk – umowa miała obowiązywać w każdym meczu, do końca sezonu.
EHF zmienia zdanie
Od tego czasu obie drużyny rozegrały w Lidze Mistrzów po dwa mecze. W każdym z nich wystąpiły w nowych strojach, przygotowanych już po porozumieniu zawartym z EHF. We wtorek federacja... wznowiła jednak postępowanie, twierdząc, że umowa dotyczyła wyłącznie meczów w Polsce. W tych wyjazdowych na strojach VIVE i Wisły logo Nord Stream 2 ma być już widoczne.
Polskie kluby sprzeciwiły się tej decyzji. W czwartek głos zabrało szefostwo VIVE, podkreślając że klub działa w zgodzie z regulaminem rozgrywek: EHF miał czas, aby poinformować kluby o nowym sponsorze do 15 sierpnia, a umowę z Nord Stream 2 podpisał dopiero we wrześniu. EHF twierdzi zaś, że kluby ulegają presji swoich sponsorów i działają na szkodę rozgrywek.
Kielecki klub podkreślił jednocześnie, że jest otwarty na dialog z EHF oraz działem marketingu federacji, ale będzie też bronił interesów swojego sponsora. Na podobne kroki gotowa jest Wisła.
Co dalej?
VIVE i Wisła muszą teraz czekać na decyzję EHF ws. ewentualnych kar. Bo w to, że klubom uda się ich uniknąć, trudno uwierzyć. Z pewnością znów będą to grzywny. Poprzednim razem, choć nie zostało to oficjalnie podane, EHF nakazał im wpłacić po 12,5 tysiąca euro.
W całym tym sporze żal... zawodników. VIVE z trzech pierwszych meczów w arcytrudnej grupie wygrało dwa – z wicemistrzem Niemiec Rhein-Neckar Loewen i obrońcą trofeum, Montpellier. Wisła z kolei w swojej grupie nie ma równych i po trzech spotkaniach ma na koncie komplet punktów. Zamiast pisać o dobrej grze obu zespołów w Europie, na tapet wraca polityczny konflikt.
Obie drużyny kolejne mecze w Lidze Mistrzów rozegrają w nadchodzącą sobotę. VIVE podejmie szwedzkie IFK Kristianstad (godz. 16:00), a Wisła zagra na wyjeździe z hiszpańskim Ademar Leon (godz. 19:30).
Treść oświadczenia zarządu PGE VIVE Kielce:
"KS VIVE Handball Kielce S.A. przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019 podpisał bardzo ważną umowę z firmą PGE S.A, na mocy której firma ta została sponsorem tytularnym drużyny PGE VIVE Kielce i ma strategiczne znaczenie dla Klubu. W efekcie tego zdecydowaliśmy o nieeksponowaniu logotypu innego sponsora wskazanego przez EHF na koszulkach naszych zawodników.
Istotnym faktem w zaistniałej sytuacji jest to, iż otrzymaliśmy informację o sponsorze premium Ligi Mistrzów w postaci Nord Stream 2 we wrześniu, a zgodnie z regulaminem rozgrywek VELUX EHF Champions League informacja o sponsorach i partnerach EHF/EHF Marketing powinna być przekazana do 15 sierpnia 2018. Już w sierpniu, po otrzymaniu informacji o wyłącznościach branżowych na sezon (nie wiedząc jeszcze, że Nord Stream 2 zostanie sponsorem Ligi Mistrzów), informowaliśmy EHF Marketing o naszej umowie z głównym sponsorem i kolizji branżowej.
KS VIVE Handball Kielce S.A. jest zobligowany do ochrony interesów swojego Sponsora Tytularnego, jakim jest PGE S.A. Tymczasem, Nord Stream 2 jest postrzegany w Polsce jako projekt stanowiący zagrożenie dla takich wartości jak solidarność i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Przypominamy, iż nasz sponsor tytularny PGE S.A. jest jedną z największych firm z sektora energetycznego w Polsce.
Nasz Klub akceptuje kompromisowe rozwiązanie, jakim jest umieszczenie na rękawkach zawodników reklamy zastępczej – tj. partnera charytatywnego PLAN International we wszystkich meczach Ligi Mistrzów.
KS VIVE Handball Kielce S.A. jest gotowy kontynuować dialog w celu uzyskania kompromisu zarówno z EHF jak i EHF Marketing."
30 - 31
Paris Saint-Germain HB
26 - 35
Paris Saint-Germain HB
32 - 33
Fuechse Berlin
32 - 37
Dinamo Bukareszt
29 - 29
Aalborg Haandbold
31 - 24
OTP Bank-Pick Szeged
18:45
Dinamo Bukareszt
18:45
OTP Bank-Pick Szeged