{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Europejska: Jakub Rzeźniczak nie zatrzymał Arsenalu. Klęska Karabachu

Karabach Agdam przegrał na własnym boisku z Arsenalem 0:3 (0:1) w meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Całe spotkanie w zespole mistrzów Azerbejdżanu rozegrał Jakub Rzeźniczak.
Liga Europejska: trzech Polaków na placu, aż pięć goli w Lipsku
Już w 5. minucie – po rzucie rożnym – goście objęli prowadzenie. Piłka po strzale głową jednego z zawodników Arsenalu odbiła się od klatki piersiowej Sokratisa Papastatopulosa, zmyliła bramkarza Karabachu i wpadła do siatki.
Na drugiego gola trzeba było czekać do drugiej połowy. Znów okazję do radości mieli piłkarze z Londynu. 18-letni Emile Smith-Rowe po ładnej akcji prawą stroną boiska podwyższył prowadzenie dla Arsenalu. W 80. minucie wynik ustalił Matteo Guendouzi.
Karabach Agdam po dwóch kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w grupie E z zerowym dorobkiem punktowym. W pierwszym spotkaniu, w którym także występował 31-letni Rzeźniczak, mistrz Azerbejdżanu przegrał na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona 0:2.�� Emile Smith Rowe: the first player born in 2000 to score a competitive goal for Arsenal ������#UEL pic.twitter.com/zP0JFmNlAv
— UEFA Europa League (@EuropaLeague) 4 października 2018
W tej serii spotkań na swoją szansę czekało też kilku innych polskich piłkarzy. Jednak poza Rzeźniczakiem żaden z nich nie wyszedł w pierwszym składzie swojego klubu. W grupie D Patryk Małecki tylko z ławki rezerwowych oglądał wyjazdowe spotkanie słowackiego Spartaka Trnawa z Fenerbahce. W Stambule drużyna byłego zawodnika Wisły Kraków przegrała 0:2 (0:0) po dwóch golach Islama Slimaniego.
W tej samej grupie klub Damiana Kądziora – Dinamo Zagrzeb grał na wyjeździe Anderlechtem Bruksela. Kądzior nie zagrał jednak ani minuty. Mistrzowie Chorwacji wyszli na prowadzenie po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Izeta Hajrovicia. W drugiej połowie gospodarze zostali osłabieni po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Ognjena Vranjesa. W 68. minucie belgijski zespół dobił celnym strzałem Amer Gojak.
Jacek Góralski i Jakub Świerczok z Łudogorca Razgrad również nie grali od pierwszej minuty na boisku. Bułgarski klub w grupie A mierzył się na wyjeździe z FC Zurych. Mecz zakończył się porażką Łudogorca 0:1 (0:0) po golu Victor Palsson z 84. minuty spotkania. Wcześniej na boisku pojawili się Polacy. Jacek Góralski wszedł na boisko w 70. minucie, a minutę później wprowadzony został Jakub Świerczok.
Z kolei w grupie C Girondins Bordeaux podejmowało FC Kopenhaga. We francuskim zespole z powodu kontuzji nie mógł jednak wystąpić Igor Lewczuk. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 1:2 (0:1). Najpierw dla duńskiego klubu trafił Pieros Sotiriou w 42. minucie, a w 84. minucie wyrównał Younousse Sankhare. Decydująca okazała się jednak bramka Roberta Skova w 92. minucie spotkania. W doliczonym czasie pierwszej połowy karnego dla Bordeaux nie wykorzystał Francois Kamano.Das Spiel ist aus! Der FC Zürich gewinnt gegen @Ludogorets1945 durch einen Treffer von Captain Victor Pálsson mit 1:0! #fcz #fczuerich #stadtclub #FCZLUD pic.twitter.com/rfZLzAYM7Q
— FC Zürich (@fc_zuerich) 4 października 2018
W innych meczach na uwagę zasługuje starcie w grupie F AC Milan – Olympiakos Pireus. Milan po pierwszej połowie przegrywał z grecką drużyną po golu Guerrero z 14. minuty. W drugiej części gry Rossoneri zdołali jednak odrobić straty po bramce Patricka Cutrone w 70. minucie spotkania. Sześć minut później Gonzalo Higuain wyprowadził gospodarzy na prowadzenie ładnym strzałem z pola karnego. W 79. minucie kolejnego gola na San Siro strzelił Patrick Cutron i Milan spokojnie mógł świętować zwycięstwo.
Z kolei pogromcy Legii Warszawa w kwalifikacjach Ligi Europejskiej – luksemburski F91 Dudelange – przegrał w Sewilli z Betisem 0:3 (0:0).�� Cutrone in 2017
— UEFA Europa League (@EuropaLeague) 4 października 2018
�� Cutrone in 2018
Loves the #UEL ��❤️ pic.twitter.com/5MradcePZb
W czwartkowych spotkaniach, które rozpoczęły się o godz. 21.00 Jablonec zremisował z Dynamo Kijów 2:2 (1:2). Cały mecz rozegrał w drużynie gości Tomasz Kędziora.
Faza grupowa LE potrwa do 13 grudnia. Awans do 1/16 finału uzyskają po dwie najlepsze drużyny, a w tej fazie dołączą do rywalizacji trzecie ekipy z grup LM. Mecze systemem pucharowym – wiosną 2019. Finał 29 maja w Baku.
Wyniki i program czwartkowych meczów Ligi Europejskiej:
Grupa A
Bayer Leverkusen – AEK Larnaka 4:2 (1:1)
FC Zurich – Łudogorec Razgrad 1:0 (0:0)
Grupa B
Rosenborg Trondheim – RB Lipsk 1:3 (0:1)
FC Salzburg – Celtic Glasgow 3:1 (0:1)
Grupa C
Girondins Bordeaux – FC Kopenhaga 1:2 (0:1)
Zenit Sankt Petersburg – Slavia Praga 1:0 (0:0)
Grupa D
RSC Anderlecht – Dinamo Zagrzeb 0:2 (0:1)
Fenerbahce Stambuł – Spartak Trnawa 2:0 (0:0)
Grupa E
Karabach Agdam – Arsenal Londyn 0:3 (0:1)
Worskla Połtawa – Sporting Lizbona 1:2 (1:0)
Grupa F
AC Milan – Olympiakos Pireus 3:1 (0:1)
Betis Sewilla – F91 Dudelange 3:0 (0:0)
Grupa G
Glasgow Rangers – Rapid Wiedeń 3:1 (1:1)
Spartak Moskwa – Villarreal 3:3 (1:1)
Grupa H
Eintracht Frankfurt – Lazio Rzym 4:1 (2:1)
Apollon Limassol – Olympique Marsylia 2:2 (0:0)
Grupa I
Sarpsborg FF – KRC Genk 3:1 (1:0)
Malmoe FF – Besiktas Stambuł 2:0 (0:0)
Grupa J
Standard Liege – Akhisar Belediyespor 2:1 (2:1)
FK Krasnodar – Sevilla 2:1 (0:1)
Grupa K
FK Astana – Rennes 2:0 (0:0)
FK Jablonec – Dynamo Kijów 2:2 (1:2)
Grupa L
Chelsea Londyn – MOL Vidi Szekesfehervar 1:0 (0:0)
BATE Borysów – PAOK Saloniki 1:4 (0:3)