Po dziewięciu kolejkach 2. Bundesligi bramkarz Unionu Berlin, Rafał Gikiewicz, nie ma na koncie jeszcze ani jednej porażki. Ma za to już asystę i gola. Ceniony w Niemczech bramkarz nie doczekał się jednak na razie żadnego sygnału ze strony sztabu Jerzego Brzęczka. – Każdy piłkarz marzy, żeby dostać powołanie. Jeśli mówi, że nie, to albo jest idiotą, albo kłamie – wyznał w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.