Wybierz skład Polaków na mecz Ligi Narodów z Włochami

Kadra Brzęczka w pierwszym spotkaniu nowych rozgrywek UEFA zremisowała z Italią 1:1. Do przerwy biało-czerwoni prowadzili w Bolonii po golu Piotra Zielińskiego, ale w drugiej połowie z karnego wyrównał Jorginho. W czwartek w Chorzowie Polacy podjęli Portugalczyków. Okazali się wyjątkowo gościnni i, pomimo prowadzenia 1:0, przegrali 2:3.

Tym samym skomplikowali sobie sytuację w grupie 3. Jej liderem są Portugalczycy, którzy mają na koncie komplet punktów i są blisko zakwalifikowania się do turnieju Final Four. Polacy i Włosi muszą natomiast walczyć o pozostanie w najwyższej dywizji. Niedzielne spotkanie może więc przesądzić, która drużyna się z nią pożegna.

BRAMKARZE
U Adama Nawałki Łukasz Fabiański miał problemy z wygraniem rywalizacji z Wojciechem Szczęsnym. W debiucie selekcjonera Brzęczka to jednak bramkarz West Hamu pojawił się w wyjściowym składzie. Od meczu z Włochami wystąpił w czterech spotkaniach ligowych, puszczając trzy bramki. Statystyki Szczęsnego są jeszcze lepsze, bo w pięciu starciach Juventusu tylko dwa razy został pokonany. Tym razem roli trzeciego bramkarza nie będzie pełnił Łukasz Skorupski, którego wyeliminował uraz, a Bartłomiej Drągowski, który na początku września bronił w trzech spotkaniach Fiorentiny.

PRAWA OBRONA
Zastąpienie Łukasza Piszczka nie jest łatwe. Jerzy Brzęczek sprawdza Bartosza Bereszyńskiego i Tomasza Kędziorę, ale to nie koniec. Tym razem powołany został kolejny zawodnik na tę pozycję – Paweł Olkowski, który wrócił do reprezentacji po trzech latach. Czy on także dostanie szansę, aby przekonać selekcjonera?

ŚRODEK OBRONY
Para Kamil Glik – Jan Bednarek czy Kamil Glik – Michał Kamiński? Te dwie opcje pozostawił Brzęczek przed meczem z Włochami. Zawodnik Monaco ma pewne miejsce w reprezentacji, mimo że w ostatnim czasie zespół zawodzi, a obecnie znajduje się w strefie spadkowej Ligue 1. W ostatnim meczu z Portugalią Glikowi towarzyszył Bednarek. Z Irlandią grał Kamiński. Na którego z nich powinien postawić selekcjoner?

LEWA OBRONA
Na poprzednim zgrupowaniu na pozycji lewego obrońcy mieliśmy dwóch debiutantów – Arkadiusza Recę i Rafała Pietrzaka. Do kadry powrócił jednak Artur Jędrzejczyk i wydaje się, że to on ma największe szanse, aby zagrać z Włochami. Tym bardziej, że Pietrzak nie zachwycił podczas wrześniowych przygotowań kadry. Przed meczem z Włochami odpadł także Reca, który co prawda zagrał w pierwszych dwóch meczach Brzęczka, ale teraz z powodu kontuzji opuścił już zgrupowanie.

PRAWA POMOC
Powołanie do kadry Jakuba Błaszczykowskiego wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Były kapitan kadry nie gra w Wolfsburgu, a mimo to w oczach Brzęczka wciąż jest ważnym ogniwem drużyny. Nic dziwnego. Zdobył bramkę w meczu z Portugalią i napędził biało-czerwonych. Konkurentów na prawej stronie nie ma wielu. Tym razem trener powołał Przemysława Frankowskiego i Macieja Makuszewskiego. Obaj nie rozgrywają wybitnego sezonu.

ŚRODEK POMOCY
Sześciu chętnych, trzy miejsca. Tak w tej chwili wygląda sytuacja na środku pomocy. Jedno z nich jest zarezerwowane dla Piotra Zielińskiego. Wydaje się również, że niezagrożona jest pozycja Grzegorza Krychowiaka. O trzecie miejsce powinien walczyć Karol Linetty, któremu odpadł jeden konkurent... mowa o Mateuszu Klichu, pauzującemu za żółte kartki.

LEWA POMOC
Kibice zastanawiają się przede wszystkim, czy na murawie od pierwszej minuty pojawi się Kamil Grosicki. W ostatnich tygodniach nie było to takie oczywiste. W kadrze przegrywał rywalizację z Rafałem Kurzawą. Nie otrzymał powołania na mecze z Włochami i Irlandią. Podczas zmagań z Portugalią napędził biało-czerwonych. Selekcjoner to doceni?

NAPASTNICY
Brzęczek ma do rozważenia dwa schematy. Pierwszym z nich jest gra z Robertem Lewandowskim na szpicy i cofniętym Piotrem Zielińskim. Drugi wariant to wystawienie dwóch napastników. W tej formacji selekcjoner ma do dyspozycji klasowych zawodników. Krzysztof Piątek jest nie tylko najlepszym strzelcem Serie A, ale również wszystkich pięciu najmocniejszych europejskich lig. Arkadiusz Milik nie ma tak dobrych statystyk, ale trzy gole w sześciu meczach należy uznać za dobry wynik. Kto powinien zagrać?