Mimo że na przedmeczowej konferencji zapewniał, że w ten weekend będzie spokojny, znowu dał się ponieść. Jose Mourinho nie potrafił utrzymać emocji na wodzy, a do wybuchu doszło w doliczonym czasie gry. Sprowokowany dynamicznie ruszył w kierunku jednego z członków sztabu Chelsea. Na konferencji prasowej menedżer tłumaczył się z zachowania.
– Dla mnie to po prostu kolejny mecz. Nie sądzę, żebym cieszył się jak szalony, gdy wygramy. Postaram się kontrolować i uszanować w ten sposób stadion i kibiców. Żeby coś takiego zrobić, musiałbym stracić kontrolę nad emocjami, co nie jest łatwe – mówił jeszcze w piątek, na przedmeczowej konferencji.
Podczas meczu wszystko się jednak zmieniło. Spotkanie było na tyle emocjonujące, że Mourinho nie zdołał powstrzymać się przed ekspresywnym okazywaniem emocji. Te wybuchły ostatecznie dopiero w końcówce.
W 96. minucie Ross Barkley zdobył bramkę na 2:2. Sztab szkoleniowy The Blues wybiegł z ławki rezerwowych, a jeden z jego członków okazał radość zbyt blisko ławki Manchesteru United. Rozwścieczyło to Mourinho, który wstał i dynamicznie podążył w kierunku oponenta. Musieli go zatrzymywać ochroniarze.
Chwilę później arbiter zakończył mecz, a Portugalczyk wszedł na murawę. Nie zważając na okrzyki kibiców, pokazał w stronę trybun kilka gestów. Chciał nimi wskazać, że należy mu się szacunek ze względu, że w barwach Chelsea wywalczył trzy mistrzostwa Anglii.
Bezpośrednio po spotkaniu nie chciał komentować zajścia. – To był naprawdę dobry mecz i na tym się skupmy. Przed meczem powiedziałbym, że jeden punkt wywalczony tutaj jest dobry, bo to trudny teren. Po meczu myślę jednak, że to okropny wynik dla nas, a znakomity dla naszych rywali – mówił w wywiadzie dla Sky Sports.
Do sytuacji z ostatniej minuty odniósł się dopiero na konferencji prasowej. – Starałem się kontrolować. Nie otrzymałem takiego samego szacunku w zamian, ale to nie moja wina. Mam pewien rodzaj wykształcenia – zarówno społecznego, jak i sportowego. Będę starał się zachowywać w ten sam sposób również w Porto, Madrycie czy Mediolanie – stwierdził.
– Nie jestem zdenerwowany. Po zajściu z asystentem, Sarri jako pierwszy do mnie przyszedł i powiedział, że rozwiąże ten problem. Następnie sam asystent przyszedł i mnie przeprosił. Przyjąłem przeprosiny i kazałem mu o tym zapomnieć. Sam popełniłem sporo błędów w swojej karierze – dodał.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1019 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.