Dziennikarze "Hull Daily Mail" nie mieli wątpliwości, kto zasłużył na miano najlepszego zawodnika meczu Hull City – Preston North End (1:1). Występ Kamila Grosickiego ocenili jako kluczowy dla zespołu zajmującego 23. miejsce w tabeli Championship.
Hull po trzynastu kolejkach zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli. Choć sezon jest długi angielscy dziennikarze już zastanawiają się, jak będzie wyglądać przyszłość zespołu, w którym występuje Grosicki. Ten w spotkaniu z Preston North End spędził na murawie 91. minut.
"Kamil w sobotnim meczu wręcz terroryzował rywali. Innego dnia miałby zapewne trzy lub cztery asysty. Mógł też zdobyć bramkę po dobrym uderzeniu z dystansu" – relacjonował James Smailes z "Hull Daily Mail". "Jeżeli będzie w stanie grać na takim poziomie lub chociaż będzie się do niego zbliżać, Hull z pewnością zacznie piąć się w tabeli" – dodał.
Reprezentantowi Polski za występ przyznano "ósemkę" (w skali 1-10). Przy nazwisku pojawiło się również określenie "superstar"
(super gwiazda). "Kibice chętnie nakręcali Grosickiego. W pewnych momentach był nie do zatrzymania. Testował Preston szybkością i inteligentną grą z piłką przy nodze" – podsumował Smailes.
Mecz zakończył się remisem (1:1). Dla gospodarzy z rzutu karnego w 85. minucie trafił Jarrod Bowen. Remis uratował w trzeciej doliczonej minucie Louis Moult. Hull w następnej kolejce zagra na wyjeździe z Bristol City (24 października).
Dziś zasłużyliśmy na dużo więcej niż remis , ale taka jest piłka trzeba walczyć dalej sezon jest długi ...
— TurboGrosik (@GrosickiKamil) 20 października 2018
we have to be strong����@HullCity pic.twitter.com/ExxJ3uV68P