Po słabym początku sezonu przedstawiciele Bayernu Monachium planują kolejne transfery. Dziennikarze "Kickera" poinformowali, że w kręgu zainteresowań znalazł się Nabil Fekir. Reprezentant Francji jest wyceniany na około 60 milionów euro.
Jeśli Bawarczycy spełnią oczekiwania zarządu Olympique Lyon ustanowią transferowy rekord klubu. Jak dotąd największą kwotę przeznaczyli w 2017 roku na sprowadzenie Corentina Tolisso, który kosztował 41,5 milionów euro. Do mistrzów Niemiec trafił z… Lyonu.
Dziennikarze "Kickera" podali, że Fekir był obserwowany przez skautów Bayernu podczas spotkania w Lidze Mistrzów (Olympique Lyon – Szachtar Donieck 2:2). Przeszkodą w ewentualnych negocjacjach nie powinien być fakt, że tegoroczny mistrz świata zmaga się z kontuzją kostki, której doznał w spotkaniu z PSG. Do gry wróci najprawdopodobniej na początku listopada.
– Sytuacja nie jest zła. Nabil opuści mecze reprezentacji z Islandią (2:2) i Niemcami (2:1), ale powinien wrócić na boisko po następnych trzech meczach – stwierdził trener Lyonu, Bruno Genesio, na konferencji prasowej.
Fekir jest wychowankiem AS Saint-Priest. Do zespołu z Lyonu trafił w 2011 roku. Wystąpił w 162 spotkaniach. Zdobył 60 bramek. Ma 40 asyst.