| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Polscy piłkarze ręczni zmierzą się w środę w Ostrowcu Świętokrzyskim z Kosowem w eliminacyjnym meczu mistrzostw Europy 2020. – Chcemy nie tylko wygrać, ale zrobić to możliwie w najlepszym stylu – powiedział bramkarz Piotr Wyszomirski. Transmisje meczów eliminacyjnych na antenach Telewizji Polskiej, w SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.
Meczem z Kosowem biało-czerwoni rozpoczynają batalię o awans do mistrzostw Starego Kontynentu. Rywal nie jest dla nich anonimowy. W lutym podczas prekwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw świata pokonali go dosyć pewnie (30:19), ale zwłaszcza na początku spotkania przeciwnik sprawił im sporo kłopotów.
– W pierwszych 30 minutach zagraliśmy wtedy bardzo słabo. Wynik w tej fazie meczu oscylował wokół remisu. Teraz nie możemy popełnić tego błędu, musimy od początku narzucić swój styl gry i być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty – nie ukrywał prawoskrzydłowy kadry Arkadiusz Moryto.
– To teoretycznie najsłabszy zespół w naszej grupie, co nie oznacza, że zamierzamy go lekceważyć. Do tego meczu podchodzę jak do każdego innego. Spotkanie rozpoczyna się od wyniku 0:0 i to na parkiecie trzeba udowodnić swoją wyższość. Chcemy wygrać, pokazać się z jak najlepszej strony i udanie rozpocząć eliminacje – zaznaczył rozgrywający Paweł Paczkowski.
Polskiej reprezentacji zabrakło w tegorocznych finałach mistrzostw Europy, które rozegrane zostały w Chorwacji. W grupie eliminacyjnej musiała uznać wyższość Serbii i Białorusi.
Teraz o awans powinno być znacznie łatwiej. Z każdej z ośmiu grup wywalczą go po dwa najlepsze zespoły i cztery z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Pozostałymi rywalami biało-czerwonych w grupie 1 będą Niemcy i Izrael. Właśnie z tym drugim zespołem ekipa Piotra Przybeckiego zmierzy się w drugim tegorocznym meczu 28 października w Tel Awiwie.
– Drużyny Izraela nie radziłbym lekceważyć, ta ekipa to dla nas trochę zagadka. Będziemy nieco mądrzejsi po pierwszych spotkaniach. Izraelczycy zagrają na wyjeździe z Niemcami i będziemy mogli dokładnie przyjrzeć się ich grze. Dla mnie nie ulega jednak wątpliwości, że to rywal zdecydowanie mocniejszy od Kosowa – zapewnił Wyszomirski.
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
13:00
Polska
16:00
Portugalia
16:00
Rumunia
16:00
Portugalia