Każdy mecz Barcelony z Realem Madryt to wydarzenie poruszające kibiców na całym świecie. Przypominamy najbardziej pamiętne El Clasico.
24 listopada 2002, FC Barcelona – Real Madryt 0:0
Kibice nie obejrzeli wprawdzie goli, ale mecz zapamiętano z innych względów. Dla Luisa Figo był to pierwszy mecz na Camp Nou po transferze do Realu Madryt. Kiedy podszedł do linii końcowej, by wykonać rzut rożny w jego kierunku kibice Barcelony rzucali puste butelki whisky, zapalniczki oraz… głowę świni. Każdy kontakt z piłką był kwitowany serią gwizdów i wyzwisk.
10 kwietnia 2005, Real Madryt – FC Barcelona 4:2
Piłkarze Realu mieli za sobą dwa trudne lata. Wrócili jednak na odpowiednie tory – na Bernabeu trafili: Zinedine Zidane, Raul, Ronaldo oraz Michael Owen (dla gospodarzy) oraz Ronaldinho i Samuel Eto’o (dla gości). Królewscy zdominowali rywalizację, a kibice po każdym celnym podaniu krzyczeli: "Ole!". Kilka lat później, w rozmowie z mediami, Raul zapewniał, że nigdy nie zapomni tego spotkania.
22 października 2006, Real Madryt – FC Barcelona 2:0
Niewielu kibiców z Madrytu wierzyło, że drużyna prowadzona przez Fabio Capello będzie w stanie wygrać z gwiazdami Barcelony. Ronaldinho i spółka mieli zniszczyć Real, ale sytuacja wyglądała inaczej. Już w drugiej minucie Victora Valdesa strzałem głową pokonał Raul. Najgorsze dla graczy z Katalonii miało dopiero nadejść. Po dośrodkowaniu Robinho do piłki doszedł Ruud van Nisterlooy. Bramkarz był bez szans, a zawodnicy Realu uwierzyli, że po raz kolejny mogą zostać mistrzami.
10 marca 2007, FC Barcelona – Real Madryt 3:3
Podczas gdy Cristiano Ronaldo grał jeszcze na Old Trafford, nastoletni Lionel Messi już błyszczał w El Clasico. W sezonie 2006/07 Barcelona i Real szły "łeb w łeb" i wynik meczu na Camp Nou tylko to potwierdza. Tego dnia Messi niemal w pojedynkę stawiał czoła drużynie z Madrytu. Dwukrotnie trafił Ruud van Nistelrooy, ale Argentyńczyk za każdym razem odpowiadał. W końcówce Sergio Ramos dobił grającą w dziesięciu Barcę. Ale nie Messiego, który w doliczonym czasie uratował punkt.
7 maja 2008, Real Madryt – FC Barcelona 4:1
Jeszcze przed El Clasico Real wywalczył mistrzowski tytuł. Zawodnicy prowadzeni przez Bernda Schustera grali w stylu, który doceniał cały świat. Barcelona wręcz przeciwnie… Przed pierwszym gwizdkiem sędziego piłkarze z Katalonii ustawili szpaler, oklaskując rywali. Po latach Andres Iniesta i Xavi przyznali, że było to jedno z najbardziej upokarzających wspomnień w karierze. Tym bardziej, że Real triumfował aż 4:1.
2 maja 2009, Real Madryt – FC Barcelona 2:6
Po słabej pierwszej części sezonu w Madrycie nastąpiła zmiana trenera – Bernda Schustera zastąpił Juande Ramos. Hiszpański szkoleniowiec szybko odmienił grę i wyniki – Real wygrał 17 z 18 meczów w Primera Division i przystępował do spotkania z Barcelonę w świetnych nastrojach. Przed 34. kolejką tracił do lidera z Katalonii cztery punkty i w przypadku zwycięstwa mógł się zbliżyć na jeden punkt. Gospodarze objęli prowadzenie w 14. minucie po bramce Gonzalo Higuaina, ale później na boisku dominowali już piłkarze Pepa Guardioli... Po dwa gole strzelili Thierry Henry i Leo Messi.
10 kwietnia 2010, Real Madryt – FC Barcelona 0:2
W poprzednim sezonie Barcelona sięgnęła po historyczną potrójną koronę. Nic dziwnego, że prezydent Realu Florentino Perez zdecydował się latem na kilka hitowych transferów. Klub z Madrytu wydał ponad 200 milionów euro na Cristiano Ronaldo, Kakę, Xabiego Alonso i Karima Benzemę. Do bezpośredniego starcia doszło w 31. kolejce La Liga, w dodatku obie drużyny zgromadziły po 77 punktów. Kibice Realu znów nie mieli jednak okazji do radości – Barcelona wygrała po bramkach Leo Messiego i Pedro, a hiszpańska prasa ogłosiła, że "cantera" (akademia) wygrała z "cartera" (portfel).
29 listopada 2010, FC Barcelona – Real Madryt 5:0
Gdzieś na Camp Nou widnieje taki napis: Madryt kupuje, Barca chowa. Kto nigdy wcześniej nie rozumiał znaczenia tych słów, zrozumiał je po tym meczu. Zbudowana przez Pepa Guardiolę, oparta na wychowankach drużyna złożyła wówczas prawdziwy hołd myśli szkoleniowej Barcelony. Naszpikowany sprowadzonymi za duże kwoty piłkarzami, prowadzony przez Jose Mourinho Real był świadkiem koncertu orkiestry złożonej niemal w całości z "absolwentów” akademii La Masia. Tylko jeden piłkarz podstawowego składu nie był wychowankiem klubu. Prowadzący najdroższą drużynę w historii futbolu "The Special One" doznał najbardziej dotkliwej porażki z Barceloną w swojej karierze.
21 kwietnia 2012, FC Barcelona – Real Madryt 1:2
Trzech trenerów Realu próbowało zakończyć hegemonię Barcelony pod wodzą Pepa Guardioli. Wreszcie udało się to Jose Mourinho, który w dodatku przekroczył w sezonie magiczną barierę 100 punktów. Przed 35. kolejką Barca mogła mieć jeszcze nadzieję na tytuł – w przypadku zwycięstwa traciłaby do Realu tylko punkt. Tak się nie stało. Zaczął w 17. minucie Sami Khedira i chociaż nadzieję dał wyrównujący gol Alexisa Sancheza (71.), to dwie minuty później Camp Nou uciszył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk świętował kilka tygodni później mistrzostwo, a liderowi Barcelony Leo Messiemu pozostała korona króla strzelców (50 goli; o cztery więcej od CR7).
23 kwietnia 2017, Real Madryt – FC Barcelona 2:3
Leo Messi skończył złą passę sześciu meczów z Realem bez strzelonego gola. Argentyńczyk zachował zimną krew w ostatniej minucie spotkania, dając swojej drużynie bardzo ważne trzy punkty. Znakomity występ zapisał także Marc-Andre ter Stegen, który interweniował przy wielu znakomitych strzałach gospodarzy. W spotkaniu nie zabrakło również kontrowersji. Sergio Ramosa w drugiej połowie otrzymał czerwoną kartkę, a Real musiał grać końcówkę meczu w osłabieniu.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1019 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.