Przejdź do pełnej wersji artykułu

Czołowy gracz Superligi wyjedzie z Polski. Marko Panić trafi do zespołu z Ligi Mistrzów

2018-11-02 16:45 Marko Panić w ligowym meczu z Wybrzeżem Gdańsk (fot. PAP)

Bośniacki prawy rozgrywający Azotów Puławy Marko Panić po zakończeniu obecnego sezonu opuści klub i wyjedzie z Polski. 27-latek podpisał w piątek dwuletni kontrakt z występującym w Lidze Mistrzów białoruskim Mieszkowem Brześć. Dla Azotów będzie to poważna strata.

3 tys. euro kary za środkowy palec. EHF ukarał gracza po meczu z VIVE

Od kiedy Panić trafił do Puław w lipcu 2017 roku, był zdecydowanym liderem drużyny. W niewiele ponad rok rzucił dla zespołu 277 goli w 53 meczach. Takich statystyk w Azotach nie ma nikt inny, a niewielu lepszych było w całej lidze.

Nic więc dziwnego, że Bośniak przykuł uwagę klubów z zagranicy. Mieszkow to w tym momencie jedna z czołowych drużyn Europy, od lat rywalizująca w Lidze Mistrzów. W trzech ostatnich sezonach klub docierał do fazy TOP 16 rozgrywek.

W Brześciu Panić będzie mógł więc wejść na wyższy poziom. – Bardzo się z tego cieszę. Mieszkow to ambitny projekt, klub świetnie się rozwija. To wspaniale, że będę mógł być jego częścią – stwierdził.

🔥🔥🔥Marko Panich will join our club in the next season!

Welcome, Marko 👏https://t.co/GVjIIp7V1G pic.twitter.com/nAI86OaGSm

— Meshkov Brest (@bgkmeshkova) 2 listopada 2018

Nim Panić trafił do Puław, przez pięć lat grał we francuskim Chambery Savoie. Wcześniej występował w bośniackim Borac Banja Luka.

Jego odejście może być dopiero początkiem zmian na prawym rozegraniu w Puławach. Będący jego zmiennikiem Witalij Titow w maju skończy 39 lat i mało prawdopodobne jest, że dostanie w klubie nowy kontrakt. W tej sytuacji prezes Jerzy Witaszek będzie musiał znaleźć aż dwóch mańkutów.

Azoty w miniony wtorek doznały bolesnej klęski w ligowym meczu z PGE VIVE Kielce (18:35). W przyszłym tygodniu klub rozegra pierwszy mecz w III rundzie eliminacyjnej Pucharu EHF. Jego rywalem będzie islandzki UMF Selfoss.

Rozgrywający VIVE: usłyszałem: "ciesz się, że masz palec, ale..." [WYWIAD]

Czytaj więcej nt. piłki ręcznej:
– Po klęsce w Izraelu: za niektórych z kadrowiczów jest mi wstyd... [WYWIAD]
– Nie tylko Polacy. W eliminacjach ME 2020 nie brakowało niespodzianek
– Wstydliwa klęska... bez wpływu na awans? Polakom pomaga reforma rozgrywek

Nierówny mecz na szczycie Superligi. "Graliśmy, jakby mieli nam uciąć głowy" [WIDEO]