Xavi Hernandez od trzech lat nie występuje już na europejskich boiskach. Z uwagą śledzi jednak poczynania piłkarzy najlepszych zespołów. Przed telewizorem zasiadł między innymi po to, aby obejrzeć ostatnie El Clasico, w którym Barcelona pokonała Real Madryt 5:1.
Jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był Arthur. Niewysoki pomocnik imponuje umiejętnościami technicznymi i przeglądem pola, czyli cechami z których słynął Xavi. – Widziałem siebie, gdy oglądałem go w telewizji – powiedział grający dziś w Al Saad Hiszpan, który przed laty był asem środka pola w Barcelonie.
– Bardzo szybko myśli. Ma naturalny talent. To już dojrzały piłkarz, ale nadal widzę duże pole do rozwoju – zauważył Xavi w rozmowie z Radiem Catalunya. – Priorytetem w każdej sytuacji jest to, aby nie tracić piłkę, a on potrafi łatwo się uwolnić. Widzę w nim też silną osobowość – przyznał mistrz świata z 2010 roku.
Arthur zaliczył 10 meczów w Barcelonie. Zebrał wiele pochlebnych ocen, które poskutkowały powołaniami do kadry. Wystąpił w czterech ostatnich spotkaniach Canarinhos.