6 listopada 2003 roku piłkarze Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski zagrali pierwszy mecz drugiej rundy Pucharu UEFA. Pomimo sensacyjnego wyeliminowania Herthy Berlin, nikt nie wierzył, że mają szanse z Manchesterem City... 15 lat później wspomina tamto wydarzenie bohater wieczoru na City of Manchester Stadium, Sebastian Mila, który teraz jest ekspertem TVP Sport.
Jesienią 2003 roku byli na ustach kibiców całej Polski, głośno było o nich także w Europie. Drużyna Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski ograła w Pucharze UEFA Herthę Berlin i Manchester City, stając się jedną z największych sensacji jesieni. Klub z budżetem na poziomie rocznych zarobków Nicolasa Anelki w Manchesterze został zatrzymany dopiero wiosną 2004 roku przez Girondins Bordeaux. Pamiętnym momentem tamtej przygody Groclinu jest z pewnością piękny gol strzelony z rzutu wolnego przez Milę w wyjazdowym meczu z Anglikami.
Patryk Prokulski, SPORT.TVP.PL: – Jak wspomina pan tamten fantastyczny sezon?
Sebastian Mila: – Mimo upływu lat, naprawdę dobrze, również mecze ligowe, ale przede wszystkim te w Pucharze UEFA. Gra w nim była piękną przygodą, a dwumecz z Manchesterem City był jej apogeum. To były niesamowite emocje i spełnienie marzeń z dzieciństwa. Nie chodzi tylko o wyeliminowanie Anglików. To marzenie realizowało się już, gdy mogłem zobaczyć stadion Manchesteru City i spotkać piłkarzy, których podobizny widniały na plakatach w moim pokoju. Nicolas Anelka, Robbie Fowler, Steve McManaman, David Seaman – oglądałem ich wcześniej w telewizji lub na zdjęciach. Wspomnienie rywalizacji z nimi będzie mi towarzyszyć do końca życia.
– W Manchesterze strzelił pan wyrównującego gola z rzutu wolnego, chociaż miejsce wydawało się bardziej odpowiednie dla prawonożnego Tomasza Wieszczyckiego. On był jednym z liderów i najbardziej doświadczonym w zespole. Przekonywał go pan, żeby zostawił piłkę?
– Jeśli chciałeś wykorzystywać stałe fragmenty, to musiałeś pokazać na treningach, że się do tego nadajesz, a proszenie o to w trakcie meczu nie wchodziło w rachubę. Pamiętam doskonale, że ćwiczyliśmy z Tomkiem rzuty wolne z obu stron, motywując się naszą rywalizacją. Hierarchia była jasna i nie śmiałbym nawet powiedzieć wtedy do niego, by oddał mi piłkę. Sam zadecydował, że to ja powinienem kopnąć piłkę w tamtym momencie. Nigdy nie zapomnę zdania, które do mnie powiedział. Gdy Seaman ustawiał mur i mieliśmy chwilę na naradę, Tomek stwierdził: "Ty uderzysz ten rzut wolny. Gdybym teraz strzelił gola, nic w moim życiu by się już nie zmieniło. Jeśli ty to zrobisz, odmienisz swoje". Co było dalej, wszyscy pamiętają.
– Nikt nie oczekiwał sukcesu, wszyscy skazywali was na porażkę. Co było receptą na sukces?
– Zespół tworzyli tacy jak Mariusz Pawlak, Tomek Wieszczycki, Mariusz Liberda i Igor Kozioł, grający już w pucharach czy też znający smak mistrzostwa Polski. Ale była też grupa na dorobku, mająca głód sukcesów. Zawodnicy tacy jak ja, Grzegorz Rasiak, Andrzej Niedzielan czy Ivica Kriżanac – wszyscy chcieliśmy spełnić nasze marzenia o grze na wielkich stadionach Europy. Tworzyliśmy odpowiednią mieszankę i dobrze się rozumieliśmy. Warto również zauważyć, że większość składu to byli Polacy, uzupełnieni przez piłkarzy z Chorwacji i Czech. To spajało drużynę. Wiedzieliśmy, że jesteśmy na straconej pozycji i nikt nie daje nam większych szans, ale to działało na nas mobilizująco i zdejmowało z barków presję. Mecze w Pucharze UEFA miały w sobie coś z zakazanego owocu – wszystko wskazywało, że nie mamy prawa go posmakować. Dlatego tym bardziej chcieliśmy osiągnąć to, czego nikt się nie spodziewa. Po trudnym dwumeczu z Herthą Berlin widzieliśmy wzrastające zainteresowanie mediów, kibiców w całej Polsce. Chcieliśmy, by ten stan trwał jak najdłużej.
– Jakie oczekiwania były w szatni przed kolejnymi rundami – przeważały chęci wylosowania rywala mniej atrakcyjnego, czy chcieliście trafić na największe marki? W tamtej edycji Pucharu UEFA grały takie zespoły jak Barcelona i Liverpool...
– Tak naprawdę po wyeliminowaniu Herthy można było ze świecą szukać kogokolwiek, o kim mogliśmy z przekonaniem stwierdzić, że jest w naszym zasięgu. To raczej my byliśmy potencjalnie łatwym rywalem dla większości. Dlatego zależało nam na tym, by mierzyć się z największymi, bo nie co dzień możesz grać z tymi, których co tydzień oglądasz tylko w telewizji. Pamiętam odprawę przed spotkaniem z City. Trener Dusan Radolsky mówił o atutach Shauna Wrighta-Phillipsa, Robbiego Fowlera, Joeya Bartona... piłkarzy, którzy byli dla mnie nieosiągalni. W tygodniu poprzedzającym spotkanie w Manchesterze trudno było mi skupić się na czymkolwiek. Czekałem na moment, gdy wsiądę do samolotu, potem wyjdę na trawę i wreszcie usłyszę pierwszy gwizdek. Chcieliśmy też udowodnić, że są piłkarze, którzy mimo gry w słabszym klubie i gorszej lidze, są w stanie nawiązać z nimi rywalizację w dwumeczu.
– Grodzisk Wielkopolski był przez kilka lat ciekawym miejscem na piłkarskiej mapie Polski. Kilkunastotysięczna miejscowość była siedzibą jednego z najlepszych klubów naszej ligi. Co go wyróżniało?
– Określenie "rodzinny" byłoby może lekką przesadą, ale to był bardzo kameralny klub, a lokalna społeczność była z nim bardzo zżyta. Wydaje mi się, tam mieli silniejsze związki z drużyną, niż to ma miejsce w większych miastach. Dzięki nam mogli poznać smak wielkiej piłki, po raz pierwszy w historii klubu. Tę atmosferę święta czuło się na każdym kroku. Gdziekolwiek się pojawiłem, miejscowi zagadywali, rozmawiali o meczach z Herthą, City czy później Bordeaux. Nie dało się uniknąć tego tematu w żadnym miejscu – ta społeczność żyła Groclinem. Dzięki naszej drodze pucharowej kibice mogli przeżyć też niepowtarzalną przygodę. Zaczepiali nas na ulicach, w sklepach. Opowiadali o wyjazdach do Berlina i Manchesteru i czuliśmy, że to dla nich była wielka rzecz.
1 - 3
Anglia U21
2 - 2
Holandia U21
3 - 0
Słowenia U21
2 - 3
Dania U21
5 - 3
Świt Skolwin
3 - 1
KKS 1925 Kalisz
1 - 0
Rumunia U21
1 - 2
Gruzja U21
0 - 0
Francja U21
2 - 3
Hiszpania U21
16:00
Rumunia U21
19:00
Gruzja U21
19:00
Polska U21
19:00
Włochy U21
13:00
Chojniczanka
16:00
Słowenia U21
16:00
Ukraina U21
19:00
Niemcy U21
19:00
Dania U21
16:00
Polska U21
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.