Nagrodą za triumf w zawodach sportowych jest nie tylko złoty medal, ale także okazja do stanięcia na najwyższym stopniu podium i wysłuchania hymnu państwowego. Takiej możliwości nie będzie miała Dorota Banaszczyk, która w sobotę zawalczy o tytuł mistrzyni świata w karate. Wszystko przez zamieszanie na krajowym podwórku.