Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Orlen Wisła Płock – Elverum Handball 30:28: faza play-off coraz bliżej

Wisła szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę w końcowym kwadransie meczu. Do 45. minuty Nafciarze przez blisko pół godziny byli stroną przeważającą i momentami wygrywali różnicą nawet trzech goli. Wtedy jednak goście zdołali doprowadzić do remisu 24:24. Mecz mógł rozpocząć się na nowo, ale sprawy w swoje ręce wzięli Ondrej Zdrahala i Adam Morawski.

BOHATEROWIE:
Do sobotniego wieczoru obaj nie mogli zaliczyć trwającego sezonu do udanych. Zdrahala, król strzelców styczniowego Euro, po letnim transferze do Wisły nie mógł odnaleźć się w zespole Sabate i grywał sporadycznie. Do meczowej szesnastki rzadko kiedy łapał się z kolei Morawski. W starciu z Elverum obaj odegrali decydujące role.

KLUCZOWY MOMENT:
Po tym, jak Norwegowie doprowadzili do remisu 24:24, Zdrahala w ciągu trzech minut rzucił dwa gole, dając Wiśle cenne prowadzenie. Rywale napierali, ale ich próby stopował Morawski. W ostatnim kwadransie 24-latek zanotował cztery interwencje. Trzy minuty przed końcem wygraną Nafciarzy przypieczętował Zdrahala.

Morawski i Zdrahala byli głównymi bohaterami końcowych minut, ale wcześniej na zwycięstwo Wisły solidnie pracowali Żiga Mlakar, Renato Sulić i Ignacio Moya. Pierwszy z nich co prawda nie grzeszył skutecznością (osiem goli w 18 rzutach...), ale też był jedynym graczem, który był w stanie "odpalić" zza linii 9 metrów. Sulić zaś na kole grał niczym profesor, a Moya dobrze sprawdził się w roli playmakera.

Po sobotnim triumfie Wisła zrównała się liczbą punktów z Dinamem i wraz z mistrzem Rumunii przewodzi grupowej stawce. Nad trzecim Ademar ma punkt przewagi. To właśnie nadchodzący mecz z Hiszpanami będzie kluczowy w walce o miejsce w fazie play-off.

Zanim jednak do niego dojdzie, Wisłę czeka wyjazd do Szwajcarii na mecz z ostatnim w grupie Wacker Thun. Spotkanie już w czwartek o godz. 20:00.

Liga Mistrzów, grupa D, 7. kolejka:
Orlen Wisła Płock – Elverum Handball 30:28 (17:15)
Najwięcej goli: dla Orlen Wisły – Żiga Mlakar 8, Renato Sulić 6, Ignacio Moya 5, Ondrej Zdrahala 4; dla Elverum – Sigvaldi Bjorn Gudjonsson 7, Magnus Frederiksen 6, Lukas Sandell 4

Czytaj więcej:
– Rozgrywający Wisły zawieszony w Lidze Mistrzów. Nie pomógł apel trenera
– Pech Piotra Chrapkowskiego. 10. zwycięstwo w Bundeslidze i... uraz
– Oficjalnie: Arka wycofana z Superligi. Koniec żeńskiej piłki w Gdyni