Przejdź do pełnej wersji artykułu

Trener Czechów: mam już w głowie mecz z Polską

Reprezentacja Polski zmierzyła się w Gdańsku w meczu towarzyskim z Czechami. Dla drużyny Jerzego Brzęczka było to przedostatnie spotkanie w tym roku. Następne rozegrają we wtorek 20 listopada z Portugalią w Lidze Narodów (transmisja w TVP 1, TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej).

Kamil Grosicki: nie oddam miejsca w reprezentacji za darmo

Obie drużyny czekają na początku przyszłego tygodnia mecze w Lidze Narodów. W poniedziałek Czesi podejmą w Pradze Słowację, natomiast Polska we wtorek zagra w Guimaraes z Portugalią.

Nie patrzymy na to dwa spotkania w ten sposób, że któreś z nich jest ważniejsze. Dla nas oba mecze są bardzo istotne. Konfrontacja z Polską będzie podobna do potyczek, jakie rozegraliśmy w październiku ze Słowacją i Ukrainą, bo to silne drużyny. Z ostatnich spotkań powinniśmy wybrać to, co było dobre i potraktować jako fundamenty naszej gry – powiedział kapitan gości Borek Dockal.

30-letni pomocnik Philadelphia Union nie ukrywa, że cieszy się z faktu, że reprezentacja Czech zagra w Gdańsku. – Miałem już okazję występować, zarówno z reprezentacją jak i drużyną klubową, w Polsce i po tamtych meczach mam jak najlepsze wrażenia. Zarówno jeśli chodzi o zachowania ludzi jak i atmosferę na stadionach – podkreślił.

Pod wodzą Silhavego, który we wrześniu zastąpił na stanowisku selekcjonera Karela Jarolima, reprezentacji Czech pokonała w październiku w Lidze Narodów w Trnawie 2:1 Słowację oraz przegrała w Charkowie 0:1 z Ukrainą.

Wszyscy zawodnicy są gotowi w czwartek do gry i skład na mecz z Polską mam już w głowie. Atmosfera w kadrze jest bardzo dobra, ale nie tylko dobrym nastrojem wygrywa się spotkania. Nie mieliśmy jednak za dużo czasu na przygotowania, bo od ostatniego meczu reprezentacji odbyliśmy razem tylko dwa treningi, a w środę mamy trzeci – przyznał 57-letni szkoleniowiec.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także