Tak głośnego finału Copa Libertadores nie było od dawna. O zainteresowanie świata mediów nie zadbali jednak piłkarze River Plate i Boca Juniors, ale chuligani powiązani z pierwszym z tych klubów. To oni zaatakowali zawodników rywali, z tego powodu przełożono rewanżowe spotkanie. We wtorek ustalono, kiedy mecz zostanie rozegrany... I tylko tyle.