| Piłka ręczna / Reprezentacja kobiet
Wtorkowy mecz ze Szwedkami na mistrzostwach Europy we Francji był ostatnim występem Kingi Grzyb w reprezentacji Polski. Skrzydłowa żegna się z drużyną narodową jako rekordzistka pod względem liczby występów w kadrze i druga strzelczyni w historii żeńskiego szczypiorniaka. Na taką zawodniczkę poczekamy długo...
Grzyb o decyzji poinformowała w rozmowie zamieszczonej na stronie internetowej Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
36-letnia skrzydłowa w ostatnim meczu w narodowych barwach rzuciła dziewięć goli i wybrana została najlepszą zawodniczką spotkania. – Wolałbym nie dostać nagrody MVP, ale zejść z boiska z wygraną, tym bardziej, że było to moje ostatnie spotkanie w reprezentacji – przekazała.
W kadrze zadebiutowała w 2001 roku. W ciągu 17 lat wystąpiła w 256 meczach (rekord) i rzuciła 697 goli. We wtorek wyprzedziła drugą w klasyfikacji strzelczyń reprezentacji Mirellę Mierzejewską (694 bramki).
Jej największym sukcesem z drużyną narodową był awans do półfinału mistrzostw świata w 2013 roku. Z udziału w turnieju dwa lata później, gdzie kadra powtórzyła wynik, wykluczyła ją kontuzja kolana. Ogółem wystąpiła na czterech mundialach i czterech turniejach mistrzostw Europy.