Neymar zajął dwunaste miejsce w plebiscycie Złotej Piłki. Brazylijczyk przyszedł do Paris Saint-Germain, by wyjść z cienia Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Na razie to się jednak nie udaje. Legendarny Pele uważa, że jego rodak nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału...
Kończący się rok nie był udany dla Neymara. Reprezentacja Brazylii na mundialu odpadła już w ćwierćfinale. W Paryżu liczyli na triumf w Lidze Mistrzów, ale zespół w 1/8 finału przegrał z Realem Madryt. Napastnik był krytykowany nie tylko za słabą grę, ale też za próby wymuszania fauli.
– Trudno bronić i tłumaczyć go ze wszystkich zachowań. Rozmawiałem z nim i przypomniałem mu o jego umiejętnościach. Miał pecha, bo Brazylia nie wygrała mundialu. Ludzie wypominają mu to. Gdy byłem w Europie, rozmawialiśmy i powiedziałem: Bóg futbolu dał ci talent, a ty to komplikujesz – zdradził Pele w rozmowie z dziennikiem "Folha de Sao Paulo".
Lepiej na mundialu zaprezentował się klubowy kolega Neymara – Kylian Mbappe, który wygrał z Francją turniej. Nie brakuje głosów, że w PSG 19-latek stał się ważniejszą postacią niż Brazylijczyk.
– Ludzie porównują mnie z Mbappe. Są podobieństwa, prawda? Ma 19 lat, został mistrzem świata. Uważam, że Neymar jest bardziej kompletny. W Europie więcej mówi się jednak o Mbappe – ocenił Pele, który z reprezentacją Brazylii trzykrotnie triumfował na mundialu.
1 - 3
FC Metz