Dobre spotkanie Mariusza Stępińskiego w barwach Chievo Werona. Jego drużyna zremisowała na wyjeździe z Parmą 1:1 (0:0) w meczu 15. kolejki Serie A, a Polak zdobył bramkę. Było to jego czwarte ligowe trafienie w sezonie.
W pierwszej połowie było niewiele sytuacji. W 26. minucie Antonino Barilla kopnął z woleja, ale obronił Stefano Sorrentino. W 30. minucie Stępiński doszedł do wrzutki i uderzył głową. Piłka przeleciała jednak obok bramki.
Tuż po przerwie Polak już się nie pomylił. Sergio Pellissier dostał podanie w polu karnym, obrócił się i oddał strzał. Nie trafił w bramkę, ale... dzięki temu do piłki dopadł Stępiński, który strzelił gola z bliska. W 53. minucie gospodarze wyrównali. Genialną bramkę z rzutu wolnego zdobył Bruno Alves, który kopnął w okienko.
Chwilę później mogli odpowiedzieć przyjezdni. Stępiński zacentrował do Pellissiera, ale ten uderzył niecelnie. W 74. minucie De Paoli sfaulował Mattię Sprocatiego. Obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. W 77. minucie szansę miał Luca Rigoni, jednak dobrze zachował się bramkarz. Gospodarze mieli przewagę – w 87. minucie Roberto Inglese przyjął piłkę kilka metrów od bramki i mocno kopnął. Trafił tylko w słupek.
Jak zagrał Mariusz Stępiński?
Polak był wyróżniającą się postacią zespołu. Sprawiał duże problemy obrońcą. Nie tylko zdobył bramkę, próbował też kreować sytuacje kolegom. Wykonał tytaniczną pracę na boisku.
Ocena SPORT.TVP.PL: 7 (skala 1-10)