| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W Wiśle oczekiwanie na wielkie zmiany i spłatę kilkudziesięciu milionów długów. Z funkcją prezesa na pewno pożegna się Marzena Sarapata a Arkadiusz Głowacki ma stanąć na czele Akademii "Wisły". Nie ustają jednak wątpliwości, co do wiarygodności nowych właścicieli klubu.
Jeden z nowych inwestorów – Ly Vanna ma osobiście rozwiać wszelkie wątpliwości odnośnie przejęcia Wisły Kraków przy okazji piątkowego hitu Ekstraklasy. Francuz kambodżańskiego pochodzenia ma się pojawić na meczu Wisły Kraków z Lechem Poznań. Z pewnością zaprezentuje się piłkarzom, a być może zobaczymy go też na specjalnej konferencji prasowej.
Ściśle tajne
Przed nami ostatnie starcie w rundzie jesiennej przy #R22! Zawodnicy Białej Gwiazdy zmierzą się z @LechPoznan. Właśnie rusza sprzedaż biletów na to spotkanie��️��️��️
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 10 grudnia 2018
▶️https://t.co/hKvtMzYACt pic.twitter.com/OS49Mjgqeg
Zamiast firmy – sklep z cygarami
Szczątkowe informacje, jakie można o nim znaleźć to plany przejęcia Genoi na początku tego roku, w której gra nasz superstrzelec – Krzysztof Piątek. W sieci pojawiło się nawet zdjęcie biznesmena z prezesem włoskiego klubu, ale ostatecznie do żadnej transakcji nie doszło.
Vanna ma być związany z kambodżańską rodziną królewską i podaje się za potentata z branży finansowej i budowlanej. Ma mieć udziały w innym funduszu z Abu Zabi, który z kolei jest częścią składową City Group. City Group to właściciel kilku klubów piłkarskich na Starym Kontynencie, z których najsłynniejszym jest Manchester City. Stąd pojawił się już pomysł na współpracę Białej Gwiazdy z angielskim klubem.
Drugim właścicielem ma być Noble Capital Partners Ltd z 40 proc. udziałów. Tu wątpliwości pojawia się jeszcze więcej. Oficjalnie funduszem zarządza 59-letni Szwed Mats Hartling a firma zarejestrowana jest pod londyńskim adresem. Problem w tym, że jeden z polskich dziennikarzy po sprawdzeniu ów adresu zastał tam... sklep z cygarami.
hahaha �����
— M.R.Nowosielski ���� ���� (@MrNowosielski) 19 grudnia 2018
to jakaś pralnia pieniędzy
Noble Capital Partners pic.twitter.com/14S4TaDpQF
Wspólne interesy
Całość łączy agent piłkarski Adam Pietrowski, który ma zostać nowym dyrektorem sportowym Wisły. Pietrowski jest agentem piłkarskim i prowadzi ABP Sport Management. Wspólnie z Hartlingiem z Noble Capital Partners prowadzi od kilkunastu lat wiele wspólnych interesów.
Pietrowski zapewnia, że można ufać nowym właścicielom. W rozmowie z "Gazetą Krakowską" brak informacji o inwestorze kambodżańskiego pochodzenia tłumaczy dyskretnym stylem życia Ly Vanny. – Pan Ly nie lubi rozgłosu. Mogę jednak zapewnić, że to bardzo poważny i majętny człowiek. Wisła na pewno skorzysta na tym, że będzie jej współwłaścicielem – wyjaśnił.
Dodał, że drugi inwestor też jest godny zaufania. – Szwed również jest poważnym biznesmenem, który chce pomóc Wiśle w rozwoju. Myślę, że niedługo wszyscy o tym się przekonają – powiedział w rozmowie z dziennikiem.
Z prasowych doniesień wynika, że nowi właściciele już w pierwszym roku mają zainwestować 130 – 150 mln złotych, co częściowo potwierdził Pietrowski. – Mogą być takie kwoty, choć w tej chwili trudno to dokładnie oszacować. Mogę natomiast potwierdzić, że plany są bardzo ambitne i wielowymiarowe. Chcemy stworzyć mocny klub, zarówno dobry zespół, który będzie grał w ekstraklasie, jak i mocną akademię. Jest też wiele innych pomysłów, ale o tym poinformujemy już niedługo – zaznaczył w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej".
Wiarygodny agent piłkarski?
Czy jednak słowa Pietrowskiego można uznać za wiarygodne? Kilku piłkarzy mogłoby je poddać w wątpliwość. Okazało się, że choć Pietrowski przedstawiał się jako agent byłego napastnika reprezentacji Polski i Wisły Kraków - Radosława Matusiaka, piłkarz... nawet o nim nie słyszał.
Wszystko i tak wyjaśni się najpóźniej do 28 grudnia. Wtedy bowiem upływa czas składania wniosków o licencję na grę w Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Jeśli Wisła nie ureguluje części długu – 12,2 milionów złotych – licencji nie otrzyma i klub przestanie istnieć. Ewentualna odbudowa zespołu Białej gwiazdy mogłaby zacząć się od najwyżej IV ligi.
Cokolwiek się wydarzy – w piątek wszyscy widzimy się na meczu! pic.twitter.com/eEhTu3Vk8e
— Socios Wisła Kraków (@SociosWisla) 16 grudnia 2018
Czego chce nowy właściciel?
To może wyjaśniać jego zainteresowanie Wisłą. Wcześniej spekulowano, że chce przejąć Genoę, bo był zainteresowany rewitalizacją opuszczonych terenów przyportowych w mieście. Teraz może chodzić o podobne inwestycje w Krakowie. Ponadto – jak spekuluje "Przegląd Sportowy" – może też chodzić o wykorzystanie terenów należących do Towarzystwa Sportowego. Na terenach, które klub dostał na 100-lecie, według zapisów w dokumentach, mogą powstawać ośrodki sportowo-rekreacyjne i maksymalnie dwa hotele.
Wisła Kraków.
— Avanti News (@Avanti__News) 18 grudnia 2018
foto: @SKWK1906 pic.twitter.com/em5VEn9gHu
Zmiany we władzach Wisły pewne
Co się stanie w Wiśle? Nikt tak naprawdę nie wie. Jedno jest pewne – pracę z pewnością straci prezes klubu Marzena Sarapata i wiceprezes Daniel Gołda. Mało tego – Sarapata może stracić nie tylko swoją funkcję w klubie, ale i w Towarzystwie Sportowym, gdzie rośnie jej opozycja. Jak pisze "Gazeta Krakowska" – Sarapata jest nakłaniana do złożenia dymisji. Wiąże się to ze zwołaniem walnego zgromadzenia, którego zadaniem byłoby wybranie nowych władz TS Wisła. Główne zarzuty wobec Sarapaty? Doprowadzenie na skraj bankructwa piłkarskiej spółki, fatalny wizerunek całej Wisły oraz problemy finansowe samego stowarzyszenia. Wiele osób w TS Wisła uważa, że po tym, co wydarzyło się wokół klubu w ostatnich miesiącach, Marzena Sarapata nie powinna dalej pełnić swojej funkcji.
"Zaczniemy od przywrócenia temu klubowi godności" - podkreśliła Marzena Sarapata, nowa pani prezes Wisły Kraków SA. pic.twitter.com/ku5Wp5KOdi
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) 26 sierpnia 2016
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.