Amerykanin Eric Molina zgłosił gotowość do walki z Arturem Szpilką w przyszłym roku w Polsce. Do konfrontacji z "Drummer Boyem", który w 2016 roku znokautował Tomasza Adamka, pali się również sam "Szpila". – Wciąż ma w świecie wagi ciężkiej rozpoznawalne nazwisko. Na sparingu potłukł mi żebra – opowiada w rozmowie ze SPORT.TVP.PL mańkut pochodzący z Wieliczki. To byłaby słodka zemsta czy koszmar Polaków?