12 sty 2019 | Piłka nożna / Hiszpania

Isco nie jest wyjątkiem. Historia konfliktów "na szczycie" w Realu Madryt

Od lewej: David Beckham, Isco i Iker Casillas – każdy z nich w Realu Madryt miał konflikt z trenerem (fot. Getty Images)

Maciej Rafalski

Konflikt Isco z trenerem Santiago Solarim w Realu Madryt nie jest niczym nowym. W przeszłości już kilku wielkich piłkarzy Królewskich nie potrafiło porozumieć się ze szkoleniowcami. Hiszpański dziennik "Marca" przypomniał te historie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Następny po Ronaldo. Juventus chce kolejną gwiazdę Realu Madryt

Sytuacja Isco jest jednym z głównych tematów komentowanych w hiszpańskich mediach sportowych. Od kiedy Solari został trenerem Realu, 26-letni pomocnik stracił miejsce w składzie. "Marca" informowała ostatnio, że relacje pomiędzy nimi nie istnieją. Piłkarz polubił nawet na Twitterze wpis, w którym jeden z użytkowników krytykował decyzje trenera. Według doniesień prasy, Isco czeka na koniec sezonu i liczy na odejście Solariego. W sobotnim wydaniu dziennika pojawił się artykuł, w którym wspomniano inne głośne konflikty na linii zawodnik – trener, do których doszło w Madrycie.

Miguel Munoz vs. Alfredo Di Stefano

Najpierw obaj współpracowali jako piłkarze. Wspólnie wywalczyli dla klubu pięć Pucharów Europy. Sytuacja zmieniła się, gdy Munoz został trenerem zespołu. Ich konflikt osiągnął punkt krytyczny w 1964 roku, gdy Real przegrał finał Pucharu Europy z Interem 1:3. Di Stefano był wściekły na defensywną taktykę i pomysł na ten mecz, który miał trener. Sprawa trafiła do prezesa Santiago Bernabeu, który stanął po stronie szkoleniowca. Był to ostatni sezon "Blond Strzały" w Realu Madryt.

Leo Beenhakker vs. Emilio Butragueno

W marcu 1989 roku Real zmierzył się z PSV Eindhoven w ćwierćfinale Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Leo Beenhakker już po godzinie pierwszego spotkania ściągnął z boiska jedną z największych gwiazd drużyny – Emilio Butragueno. W rewanżu Hiszpan pojawił się na murawie dopiero w dogrywce. Królewscy awansowali. Decyzje Beenhakkera wywołały olbrzymie zdziwienie. Po pokonaniu PSV Beenhakker został wezwany do prezesa Ramona Mendozy. Spodziewał się gratulacji. – Czy wiesz, co zrobiłeś? Psujesz dziedzictwo tego klubu – usłyszał w gabinecie...

Alfredo Di Stefano (fot. Getty Images)

Vicente Del Bosque vs. Iker Casillas

Przed startem sezonu 2001/2002, Casillas przez dwa lata był już podstawowym bramkarzem Realu. Sytuacja zmieniła się w kolejnym roku. Wskutek decyzji Del Bosque, wychowanek Realu nie zagrał w spotkaniach ćwierćfinałowych i półfinałowych Ligi Mistrzów. Opuścił też wiele meczów Primera Division – jego miejsce zajął doświadczony Cesar Sanchez. Casillas wrócił do bramki dopiero w trakcie finału z Bayerem Leverkusen, gdy Cesar doznał kontuzji. Spisał się rewelacyjnie, Królewscy sięgnęli po dziewiąty Puchar Europy, a Iker przez lata był niekwestionowanym numerem jeden.

Fabio Capello vs. David Beckham

W styczniu 2007 roku Beckham poinformował, że trwający sezon jest jego ostatnim w Realu. Latem miał przenieść się do Los Angeles Galaxy. Zachowanie Anglika nie spodobało się Capello, który odsunął go od drużyny. Beckham nie grał przez ponad miesiąc. Później wrócił jednak do łask szkoleniowca. Odpłacił się doskonałą grą – pomógł w odrobieniu strat do Barcelony i zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii w niezwykłych okolicznościach.

Vicente Del Bosque i Iker Casillas (fot. Getty Images)

Jose Mourinho vs. Iker Casillas

22 grudnia 2012 roku Real Madryt zagrał na wyjeździe z Malagą w kolejnym meczu La Liga. Jose Mourinho postanowił, że Casillasa zastąpi Antonio Adan. Trener chciał zwrócić uwagę na słabą – w jego ocenie – postawę kapitana Królewskich zarówno w meczach jak i na treningach. To był początek poważnych problemów Casillasa z Mourinho. Iker jest związany z dziennikarką sportową Sarą Carbonero, a Portugalczyk podejrzewał go o dzielenie się z partnerką wiadomościami z szatni. Na domiar złego, w styczniu 2013 roku doznał kontuzji dłoni, po której sprowadzono Diego Lopeza. Wychowanek Realu do końca sezonu był rezerwowym. Na szczęście dla niego, "The Special One" pracował tylko do końca sezonu. Odszedł, a Casillas wrócił do bramki i w kolejnym roku cieszył się z zespołem z triumfu w Lidze Mistrzów.

Zinedine Zidane vs. James Rodriguez

James przyszedł do Realu latem 2014 roku i od początku był bardzo ważną postacią zespołu. To zmieniło się, gdy na początku 2016 roku drużynę objął Zinedine Zidane. Francuz nie widział Kolumbijczyka w podstawowym składzie. Rzadko dawał mu szansę w wyjściowej jedenastce, przede wszystkim w ważnych spotkaniach. "Zizou" zazwyczaj wystawiał go w tzw. "drużynie B", a więc w zespole złożonym z mniej istotnych zawodników. Król strzelców mundialu w Brazylii nie potrafił pogodzić się z tą sytuacją. Czarę goryczy przelał finał Ligi Mistrzów z Juventusem w 2017 roku – wówczas James nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych. To sprawiło, że przed kolejnym sezonem przeniósł się do Bayernu Monachium.