Borussia Dortmund planuje wrócić na szczyt Bundesligi i na stałe zostać głównym rywalem Bayernu Monachium. Dlatego nie będzie więcej sprzedawać (ani oddawać) piłkarzy do Bawarii – poinformował "Bild". Tabloid zdradził też inne plany BVB na najbliższe lata.
Mario Goetze (2013), Robert Lewandowski (2014) i Mats Hummels (2016) – oni wszyscy w ostatnich sezonach zmieniali Dortmund na Monachium. To jeden z wielu czynników, który sprawił, że po świetnych latach 2011-14 klub przeżył chudsze pod koniec kadencji Juergena Kloppa i po odejściu Thomasa Tuchela.
Teraz Borussia prowadzi po rundzie jesiennej, a powrót na szczyt Bundesligi u boku Bayernu to jej długofalowy cel. Dlatego też szefowie klubu nie zgodzili się, by do Monachium odszedł Christian Pulisic. Amerykanin dostał zgodę na transfer, ale tylko za granicę. Ostatecznie trafi do Chelsea i to za 64 miliony euro, co uczyni z niego drugiego najdrożej sprzedanego piłkarza w historii BVB po Ousmane Dembele (148 mln do Barcelony).
Czekają na 14-latka
"Bild" szerzej zajął się strategią Borussii. Klub chce pozostać wiodącą siłą w Niemczech, a celem minimum na każdy najbliższy sezon będzie awans do Ligi Mistrzów. Chce też zwiększyć obroty. W minionym roku przychód wyniósł 536 mln, w tym 222 mln ze sprzedaży piłkarzy. Do 2025 roku 500 mln dochodu ma być wygenerowane poza sprzedażą zawodników.
Jeśli w tym sezonie zespół zdobędzie mistrzostwo, budżet płacowy wzrośnie ze 140 do 150 mln euro. Latem prezydent Hans-Joachim Watzke i dyrektor sportowy Michael Zorc planują szukać bocznego obrońcy, środkowego pomocnika (w razie sprzedaży Juliana Weigla), skrzydłowego i napastnika. Polityka transferowa się jednak nie zmienia – zakupy za wielkie pieniądze są możliwe, ale nie są celem.
Watzke zostanie na stanowisku co najmniej do 2022, a Zorc – do 2021 roku. Szykowany do roli jego następcy jest Sebastian Kehl. Klub planuje też rozbudowę bazy treningowej i wynegocjowanie lepszych warunków ze sponsorem technicznym, Pumą.
"Bild" podał również nazwiska najbardziej obiecujących juniorów w klubowej akademii. Borussia najwięcej się spodziewa po Youssoufie Moukoko (na zdjęciu poniżej), który ma tylko 14 lat, ale robi furorę w drużynie do lat 17. Strzelił w tym sezonie 28 goli w 15 meczach. Urodzony w Kamerunie napastnik będzie mógł jednak grać z seniorami dopiero za trzy lata.