W ostatnich dniach w Anglii znów zrobiło się głośno za sprawą Marcelo Bielsy i praktyk trenera Leeds. Szkoleniowiec zespołu Mateusza Klicha szpiegował zespoły rywali. W środę wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na taki ruch...
Szpiegowanie rywali, które Bielsa zlecał swoim współpracownik, wyszło na jaw w ostatni piątek przy okazji spotkania Leeds z Derby County. Zespół rywali prowadzony przez Franka Lamparda zauważył jednak pracowników Argentyńczyka. Z tego powodu trener postanowił zwołać konferencję prasową w środę i wyjaśnić całą sprawę.
– Ułatwię sprawę śledczym z ramienia angielskiej pierwsze ligi. Obserwowałem wszystkich rywali, z którymi graliśmy. Nim zmierzyliśmy się na murawie, przeglądaliśmy ich sesje treningowe – przyznał argentyński trener.
– Moim celem jest ułatwienie dochodzenia. Robię to, biorąc pod uwagę potencjalne sankcje, jakie dostaniemy. Nie chcę, aby moja sytuacja była porównywana z poprzednimi incydentami – tłumaczył. – Nie zamierzam jednak ułatwiać sprawy, krytykując innych. Jeśli chodzi o to, co zrobiłem – to nic nielegalnego – podkreślał.
– Szpiegowanie nie jest określone, opisane ani zabronione w przepisach – zauważał Bielsa. – Nie widzi się w tym niczego dobrego, ale nie stanowi to naruszenia prawa. Choć nie jest to nielegalne, niekoniecznie widzi się w tym coś właściwego – wyjaśniał Bielsa.
– Złe rzeczy robi się wtedy, kiedy nie ma się złych intencji albo zamiaru oszukiwania – dodawał. – Kiedy obserwujesz kogoś bez jego zgody, nazywa się to szpiegowaniem. Spróbuję wyjaśnić, że nie miałem złych intencji – podkreślał trener.
– Nie próbowałem zyskać nieuczciwej przewagi sportowej. Robiłem to, bo nie było to nielegalne i nie stanowiło naruszenia prawa – powtórzył Bielsa. – Lampard mówił, że nie wierzy, iż miałem złe zamiary. Uważa jednak, że naruszyłem zasady ducha fair play, muszę więc zaadaptować się do zasad i zwyczajów w angielskim futbolu – konkludował.
2 - 0
Leicester City
0 - 2
Manchester City
1 - 3
West Ham United
1 - 1
Crystal Palace
2 - 0
Aston Villa
0 - 1
Everton
0 - 1
Chelsea Londyn
1 - 2
Arsenal Londyn
1 - 4
Brighton
1 - 1
Brentford