Złoty medal mistrzostw świata z reprezentacją Polski, a niedługo później finansowy krach ze Stocznią Szczecin. Początek roku, więc o wariackie 12 miesięcy zapytaliśmy Michała Mieszka Gogola. Jednego z najzdolniejszych, a niektórzy twierdzą – że najbardziej zdolnego – trenera młodego pokolenia w polskiej siatkówce.