Sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich trwa w najlepsze, ale nie przeszkadza to w spekulacjach dotyczących zmian na stanowiskach trenerów poszczególnych reprezentacji. Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy" szkoleniowcem kadry Niemiec nie zamierza być Martin Schmitt.
Niemiecki skoczek – czterokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski w drużynie z Salt Lake City i dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli – karierę zakończył w 2014 roku. Szybko pojawiły się sugestie, że 41-latek może zająć się trenowaniem młodych adeptów skoków.
W rozmowie z Michałem Chmielewskim z "Przeglądu Sportowego" zdradził jednak, że wbrew plotkom nie planuje objąć reprezentacji swojego kraju. – Nie wiem skąd wzięły się te doniesienia. Nie wykluczam takiej pracy w przyszłości, ale na pewno nie w najbliższych latach. Teraz skupiam się na kilku projektach, które mam do zrealizowania – przyznał.
Taki rozwój wypadków może być niekorzystny dla polskiej kadry. Już wcześniej pojawiały się informacje, że do Niemiec trafi obecny szkoleniowiec biało-czerwonych, Stefan Horngacher. Umowa Austriaka z Polskim Związkiem Narciarskim wygasa po zakończeniu obecnego sezonu.
Kadrę wicemistrzów olimpijskich z Pjongczangu ma natomiast opuścić Werner Schuster. 49-letni szkoleniowiec w Niemczech pracuje nieprzerwanie od 2008 roku i już w minionym roku wahał się, czy zostać na stanowisku.
Następne