Pierwsza seria zmagań na mistrzostwach świata w Sapporo na skoczni normalnej. Adam Małysz zaczął czempionat globu od czwartej lokaty. Na Miyanomori nie miał już jednak sobie równych. Wspaniała próba na 102. metry dała mu prowadzenie w zawodach. Przy okazji ustanowił rekord skoczni. Komentują Włodzimierz Szaranowicz i Apoloniusz Tajner.