Kamil Stoch dokonał niewiarygodnej rzeczy podczas sobotniego konkursu Pucharu Świata w japońskim Sapporo. W drugiej serii skakał w bardzo dobrych warunkach, co zaowocowało fenomenalnym wynikiem. Osiągnął 148,5 metra i jednocześnie ustanowił nowy rekord obiektu. To pozwoliło mu awansować z szóstego na drugie miejsce. Wyprzedził go jedynie Stefan Kraft.