Wyobraźcie sobie szkoleniowca, który miał najlepszy wynik z reprezentacją w historii, świetnie kontaktuje się z zawodnikami, a przed nim ważny rok, w którym kadra będzie walczyła o awans na igrzyska olimpijskie. I wyobraźcie sobie, że po tym najlepszym sezonie w historii dyscypliny zostaje zwolniony.