Robert Lewandowski znowu nie ma zastępcy. Bayern Monachium zgodził się na rozwiązanie kontraktu z Sandro Wagnerem i jego odejście za darmo do chińskiego Tianjin Teda. Tym samym "Lewy" został jedynym nominalnym środkowym napastnikiem w zespole.
Jest jeszcze Thomas Mueller, ale on już dawno nie grał na środku ataku. Za kadencji Niko Kovaca grywa na prawym skrzydle albo za Lewandowskim.
Wagner, który spędził 11 lat w juniorach Bayernu i dwa lata w rezerwach, wrócił do Monachium w styczniu 2018 roku. O ile jeszcze wiosną zeszłego sezonu pojawiał się na boisku w miarę regularnie, to już jesienią 2018 roku rozegrał tylko 264 minuty i strzelił jednego gola.
– Sandro przyszedł do nas i poprosił o skrócenie kontraktu ważnego do 2020 roku. Dostał bardzo atrakcyjną oferę z Chin i przystaliśmy na jego prośbę. Dziękujemy mu za czas spędzony w Bayernie i życzymy sukcesów na Dalekim Wschodzie – powiedział dyrektor sportowy, Hasan Salihamidzić.
Tianjin Teda to czwarty zespół chińskiej Super League. 31-letni napastnik podpisał z nim kontrakt na rok, który zagwarantuje mu 15 milionów euro rocznej pensji.
Sandro #Wagner verlässt den #FCBayern und wechselt mit sofortiger Wirkung zu Tianjin Teda in die chinesische Super League.
— FC Bayern München (@FCBayern) 30 stycznia 2019
Danke für alles und viel Erfolg in China, Sandro!
Zur Presseerklärung ➡ https://t.co/sR6uZeZofB pic.twitter.com/1HnPexeLXu