{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
MŚJ w biathlonie: kolejny sukces Kamili Żuk. Polka ze srebrnym medalem

Broniąca tytułu Kamila Żuk zdobyła srebrny medal w sprincie na 7,5 km w biathlonowych mistrzostwach świata juniorów w słowackim Osrblie. Złoto wywalczyła Ukrainka Jekaterina Bech.
PŚ w short tracku: Maliszewska krok od medalu. Upadek na ostatnim wirażu
Bech była tego dnia bezbłędna na strzelnicy. Żuk zaliczyła dwa pudła, a na mecie straciła do Ukrainki 12,1 sekund. Na najniższym stopniu podium stanęła Niemka Hanna Kebinger, która była gorsza od triumfatorki o 14 sekund.
21-letnia biathlonistka, która regularnie reprezentuje biało-czerwonych w Pucharze Świata, miała szansę na obronę tytułu, ale na szóstym kilometrze zaliczyła upadek podczas zjazdu.
"Mam to srebro i nie oddam! Pech? Czy tak po prostu miało być? Ostatnia pętla na pewno zapadnie w mojej pamięci na długo... Takie rzeczy się zdarzają, nauka na przyszłość! Cieszę się, że po takim upadku potrafiłam wywalczyć marzenie" – podsumowała występ na Facebooku Żuk.
Pozostałe Polki startujące w sobotnim sprincie uplasowały się poza czołową dwudziestką.
Żuk w ubiegłorocznych mistrzostwach świata juniorek w estońskim Otepaeae zdobyła dwa złote medale i jeden srebrny.
Jej sobotni sukces to pierwszy krążek biało-czerwonych podczas imprezy na Słowacji. Zmagania potrwają do niedzieli.