Atletico Madryt: Cholo Simeone i jego żołnierze

Pierwsze skojarzenie z Atletico? Dla wielu to szalejący przy linii bocznej Argentyńczyk. Od czasu objęcia drużyny minęło nieco ponad siedem lat, a okres wcześniejszy wydaje się średniowieczem. Nie tyle ze względu na odległość czasową (w dzisiejszym futbolu niewielu trenerów prowadzi jeden zespół tak długo), a raczej na realia klubu z aspiracjami wiele większymi od osiągnięć. Druga liga, ogromne długi, a potem wielkie transfery i lata wyników oraz gry poniżej oczekiwań. Simeone, choć rzecz jasna nie sam, pomógł zapomnieć o koszmarach z przeszłości.

Orłowski cofa się do czasów, bez których zrozumienie fenomenu "Cholo" byłoby niemożliwe. Przybliża rządzących Atletico – niestroniącego od lewych interesów kontrowersyjnego Jesusa Gila, a także jego następcę, syna Miguela Angela Gila oraz Enrique Cerezo, prezesa klubu i zaufanego człowieka rodziny.

Autor przypomina sezon po sezonie trudną drogę Atletico, bogatą w rozczarowania i niespełnione nadzieje. Rysuje portret Simeone, który kilkoma sezonami podbił jako piłkarz serca kibiców i, dzięki charakterowi, był predestynowany do objęcia drużyny. Gdy w końcu dostał szansę, to okazało się, że nikt nie pasuje tam tak, jak on. "Między Simeone a sympatykami Atletico istnieje bowiem idealna symbioza – oni chcą otrzymywać dokładnie to, co Cholo Simeone jako trener chce im dawać" – zauważa Orłowski.

Kibic ocenia na podstawie tego co widzi na boisku. Książka pozwala zrozumieć motywy decyzji i działań trenera oraz to, jak idealnie współgra z klubem. Odsłania kulisy rozwoju zespołu, który w 2014 roku sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii, a także dwa razy dotarł do finału Ligi Mistrzów.

Pokazuje okoliczności, jakie towarzyszyły metamorfozie z drużyny kojarzonej z nieefektywnością i marnotrawieniem możliwości zespołu w oddane generałowi Simeone wojsko. Pojawiający się w tytule „żołnierze” wydają się być trafnym określeniem tych piłkarzy. Muszą być posłuszni dowódcy, a ten odwzajemnia się bezgranicznym oddaniem. Poznajemy ich i dowiadujemy się co sprawiło, że pasowali do strategii wodza.

„Atletico Madryt: Cholo i jego żołnierze” to pozycja obowiązkowa dla fanów piłki hiszpańskiej, ale nie tylko. To kolejna część trylogii Orłowskiego, który wcześniej zajął się Realem i Barceloną. Opowieść jest tym bardziej interesująca, bo w przeciwieństwie do wielkich rywali przedstawia ekstremalną podróż z drugoligowej otchłani na szczyt.

Bartosz Pilarczyk