W listopadzie ubiegłego roku Dorota Banaszczyk wywalczyła pierwszy dla Polski złoty medal mistrzostw świata w karate olimpijskim (kat. 55 kg). 22-latka przygotowuje się teraz do igrzysk w Tokio. Musi to robić na własny koszt.
"Jak do tej pory nie otrzymałam żadnej nagrody za pierwszy złoty medal mistrzostw świata... za ten "historyczny" wynik nie dostałam nawet grosza, kwalifikacje olimpijskie jak na razie opłacam sama, bilety do Paryża, gdzie osiągnęłam kolejny sukces były zakupione tydzień przed wyjazdem z powodu braku środków na koncie... Przykro mi, że tak właśnie wygląda moja walka o Igrzyska Olimpijskie" – napisała Banaszczyk w mediach społecznościowych.
W 2020 roku w Tokio karate zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich. Program zawodów jest skromniejszy niż ten znany z mistrzostw świata, ale znalazła się w nim żeńska kategoria do 55 kg. Polka będzie jedną z kandydatek do złota, pod warunkiem, że w ogóle się zakwalifikuje. Aby tak się stało, musi zdobywać punkty w zawodach Karate 1 Premier League. Ostatnio w Paryżu zajęła 2. miejsce i awansowała na pozycję wiceliderki rankingu olimpijskiego.