Atletico Madryt podejmie w sobotę o 16.15 Real Madryt. Spotkanie będzie wyjątkowe m.in. dla Alvaro Moraty, który stanie naprzeciwko kolegów, z którymi nie tak dawno dzielił szatnię.
Morata ma już dwa bardzo ważne gole, które są zadrą w sercach fanów Realu. Zaczynał jako junior Atletico Madryt, w wieku 16 lat trafił do szkółki Królewskich. Za kadencji Jose Mourinho zawodnik Castilli zaczął trenować z pierwszą drużyną i debiutował w Realu.
Na Santiago Bernabeu nigdy nie miał statusu zawodnika pierwszego składu, pełniąc raczej rolę dżokera. Spotkania rozpoczynane od pierwszej minuty nie były normą. Ambitny gracz oczekiwał więcej. W lipcu 2014 roku przeszedł za 20 milionów euro do Juventusu.
Juventus i Real zmierzyły się w półfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2014/15. W pierwszym meczu w Turynie 2:1 wygrali Włosi, a Morata strzelił pierwszego gola. W rewanżu gospodarze prowadzili po trafieniu Cristiano Ronaldo. Real atakował, przeważał, jednak nie podwyższył wyniku. Marzenia o finale odebrał im były zawodnik. Nie cieszył się z żadnej z dwóch bramek, pokazał, że wciąż ma stary klub w sercu. Dlatego fani nie byli do niego uprzedzeni, gdy wrócił do Realu w 2016 roku. Sytuacja może wyglądać inaczej teraz, gdy trafił do rywala zza miedzy...
Zemsta niedocenionego "Obcego"
Kłopotu ze świętowaniem goli strzelonym Królewskim nie miał Fernando Morientes. Trafił na Santiago Bernabeu w 1997 roku. Tworzył bramkostrzelny duet z legendarnym Raulem, przyczyniając się m.in. do wywalczenia trzech Pucharów Europy.
Mimo to nigdy nie został zaakceptowany przez wszystkich kibiców. Idolem był Raul, a Morientes w oczach niektórych jedynie jego partnerem. Przylgnął do niego przydomek "Moro", co można czytać jako "Obcy". Nie był wielką postacią, dlatego Florentino Perez nie miał oporów, by w 2002 roku ściągnąć do Madrytu wielkiego Ronaldo.
Gdy Morientes stracił miejsce w składzie, żądał transferu. Perez zgodził się na wypożyczenie pod warunkiem, że będzie to klub zagraniczny. Na początku sezonu 2003/04 trafił do Monaco. Ironia losu sprawiła, że te drużyny spotkały się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Faworyt był jeden. Real mógł rozstrzygnąć sprawę już w pierwszym spotkaniu na Santiago Bernabeu. Chociaż Monaco prowadziło po trafieniu Sebastiena Squillaciego, gospodarze odpowiedzieli golami Ivana Helguery, Zinedine'a Zidane'a, Luisa Figo i Ronaldo. Po 80 minutach było 4:1 i wydawało się, że Hiszpanie są w półfinale. W końcówce Morientes trafił jednak na 2:4, dając drużynie z księstwa cień nadziei.
W rewanżu były piłkarz Realu zdobył drugą bramkę. Francuzi wygrali 3:1 i awansowali do półfinału. Napastnik, który na Santiago Bernabeu pokazał opanowanie, po rewanżowym golu i końcowym gwizdku szalał z radości. Dziewięć goli w tamtej edycji Ligi Mistrzów dało mu tytuł króla strzelców, co odebrano też jako policzek dla Florentino Pereza.
Madrycki łajdaku, pokłoń się mistrzowi!
Fernando Morientes miał prawo uważać, że nie grał w Madrycie tyle, na ile zasługiwał. Samuel Eto'o nie grał wcale. Kameruńczyk trafił do rezerw Realu w 1996 roku. Przez cztery lata to był wypożyczany, to wracał na Santiago Bernabeu. W pierwszej drużynie zagrał siedem spotkań. Tylko 194 minuty.
Latem 2000 roku Mallorca zdecydowała się zapłacić za niego 4,5 miliona euro. W drużynie z Balearów Eto'o pokazał talent, którego nie dostrzeżono w Madrycie. Po czterech sezonach w Mallorce trafił do Barcelony, gdzie w 199 meczach zdobył 133 bramki i wygrał wszystko.
Chociaż strzelał gole Realowi już w barwach Mallorki, to trafienie w pierwszym El Clasico smakowało najlepiej. Potrzebował zaledwie 29 minut, by po raz pierwszy pokonać Ikera Casillasa.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (982 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.