{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim. Lindsey Vonn z medalem na pożegnanie. Ilka Stuhec mistrzynią w zjeździe

Historia jak z filmu! Podczas alpejskich MŚ w Are kończąca karierę Lindsey Vonn, jedna z najwybitniejszych alpejek w historii, najpierw zaliczyła groźnie wyglądający upadek na trasie supergiganta, a w niedzielę zdobyła brązowy medal w zjeździe. Triumfowała Słowenka Ilka Stuhec.
"Moje ciało krzyczy: STOP". Lindsey Vonn kończy karierę
Amerykanka to mistrzyni olimpijska z Vancouver w zjeździe. W 2010 wywalczyła także brązowy medal w supergigancie. Na ostatnich igrzyskach, w Pjongczangu, stanęła natomiast na najniższym stopniu podium w zjeździe. Czterokrotnie sięgnęła też po Kryształową Kulę, notując przy tym 82 zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata. Więcej – 86 – miał tylko legendarny Szwed Ingemar Stenmark.
Kariera Vonn pełna była jednak nie tylko sukcesów, ale też kontuzji. Właśnie z tego powodu alpejka ogłosiła na początku lutego, że mistrzostwa w Are będą jej ostatnimi występami w karierze. "Moje ciało jest nie do naprawienia i nie pozwala mi mieć takiego ostatniego sezonu, o jakim marzyłam. Moje ciało krzyczy do mnie: STOP i nadszedł czas, bym posłuchała" – ogłosiła na facebooku.
Zmagania w Are rozpoczęła wyjątkowo pechowo. Na trasie supergiganta wpadła w bramkę, przez co straciła równowagę i obróciła się, uderzając po chwili z dużą prędkością w ochronne siatki.
Wielka mistrzyni nie mogła jednak pozwolić sobie na zakończenie kariery w tak słabym stylu. Z alpejskimi trasami pożegnała się w niedzielę, stając na podium zjazdu! Amerykanka wystartowała z numerem 3 i po niemal bezbłędnym przejeździe objęła prowadzenie.
Nie wyprzedziły jej jadące po niej Włoszki Nadia Fanchini i Sofia Goggia. Fatalnie wypadły austriackie faworytki. Ramona Siebenhofer zajęła ostatecznie siódme, a Tamara Tippler i Nicole Schmidhoffer dziewiąte miejsce ex aequo. Dość nieoczekiwanie lepiej spisała się ich koleżanka z reprezentacji Stephanie Venier, która uplasowała się tuż za podium.
Szybciej od Vonn pojechały w niedzielę tylko broniąca tytułu Słowenka Ilka Stuhec oraz Szwajcarka Corinne Suter, która w Are wywalczyła też brąz w supergigancie.
