Czytaj więcej

Justyna Kowalczyk przed startem w Seefeld: boję się trochę o sprzęt…

Justyna Kowalczyk przez ostatnie miesiące razem z Aleksandrem Wierietielnym trenuje polskie młode biegaczki. Na mistrzostwach w Seefeld nie przyjechała jednak tylko w roli trenera. Najbardziej utytułowana polska zawodniczka weźmie udział w sztafecie, ale pomaga także w doborze sprzętu i testuje różne mieszanki smarów. – Jeżeli 17-latka robi medal mistrzostw świata juniorów, a juniorką będzie jeszcze dwa lata, i 18-latka biegnie blisko tego medalu, to znaczy, że ta dziewczyna nie jest gorsza od równolatek ze Szwecji, Norwegii… Jeżeli nie jest gorsza na tym etapie, to jeśli później będzie gorsza, to znaczy, że czegoś zabrakło. Odpowiedniego szkolenia, sprzętu lub… samozaparcia – przyznała w rozmowie z Filipem Czyszanowskim.

Źródło: TVP Sport

Najnowsze

Zobacz także