Przejdź do pełnej wersji artykułu

Z buta zostały strzępy. Kuriozalna kontuzja "nowego LeBrona" [WIDEO]

Zion Williamson (fot. Getty Images) Zion Williamson (fot. Getty Images)

Floyd Mayweather Junior, raper Jay-Z, były prezydent Barack Obama na trybunach i... kontuzja, na którą zareagowała nawet nowojorska giełda! W meczu koszykarskiej ligi akademickiej nazywany "nowym LeBronem Jamesem" Zion Williamson skręcił kolano po tym, jak jego nowiutki but Nike... rozpadł się już na samym początku spotkania.

Lider zespołu Duke, prowadzonego przez słynnego trenera Mike'a Krzyżewskiego, zszedł z parkietu. Zaplanowane na czwartek badania wykażą, jak poważny jest uraz 18-latka.

Po kuriozalnym incydencie rywal Duke – zespół North Carolina University, w którym w przeszłości grał legendarny Michael Jordan, uzyskał przewagę i wygrał prestiżowy pojedynek dwóch czołowych akademickich drużyn 88:72.


Sytuację skomentował nawet obecny na trybunach były prezydent USA Barack Obama. "Zion Williamson wydaje się być zarówno niezwykłym młodzieńcem, jak i wybitnym koszykarzem. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia" – napisał po meczu polityk.

Firma Nike próbuje ograniczyć straty wizerunkowe. Wydała oświadczenie: "Jesteśmy oczywiście zaniepokojeni i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Zionowi. Jakość i wydajność naszych produktów ma dla nas ogromne znaczenie i chociaż jest to pojedynczy przypadek, to ciężko pracujemy, aby zidentyfikować problem".

Konkurujący z Nike producenci zacierają jednak ręce, wietrząc interes w niepowodzeniu potentata. O sprawie zrobiło się już głośno w portalach społecznościowych, a od wczoraj na giełdzie akcje Nike straciły na wartości już blisko trzy miliardy dolarów.

Nie jest to jednak pierwszy przypadek wadliwego sprzętu firmy. W 2017 roku w NBA zanotowano pękanie w szwach koszulek Nike. Trzy lata wcześniej pękł but Argentyńczyka Manu Ginobilego z San Antonio Spurs.

"Mam nadzieję, że młody człowiek ma się dobrze! To była prawdziwa eksplozja" - napisał na Twitterze LeBron James, który jest... ambasadorem Nike.

Zaledwie 18-letni Williamson (201 cm wzrostu) jest jedną z największych gwiazd ligi NCAA. Na Instagramie śledzi jego wpisy 2,4 mln osób, a zdaniem wielu fachowców jest też jednym z najpoważniejszych kandydatów do wyboru z numerem jeden w najbliższym drafcie NBA.

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także